W zdecydowanie najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu ostatniej kolejki Piątej Ligi Halowej zmierzyły się ze sobą trzecie w tabeli Marchewki Zagłady oraz liderujący FC Ursynów Old School. Od pierwszych minut tego starcia widać było, że zdecydowanie bardziej zmotywowani wyszli na ten mecz gracze z Ursynowa, którzy wygrywając zagwarantowaliby sobie mistrzowski tytuł. Już do przerwy prowadzili oni 4:1, ale nie był to jeszcze wynik, który by gwarantował im zwycięstwo. Po zmianie stron jeszcze podwyższyli oni swoje prowadzenie, a zdecydowanym liderem drużyny był tego dnia Paweł Maul, który zapisał na swoim koncie aż pięć bramek, do których dorzucił jeszcze kolejne trzy asysty. Dopiero pod sam koniec tego starcia w szeregi FCU wkradło się rozluźnienie, co skrupulatnie starali się wykorzystać gracze w czerwonych koszulkach. Odrobili oni część strat, ale przewaga ich rywali okazała się zdecydowanie zbyt wysoka i to FC Ursynów po ostatnim gwizdku sędziego cieszyć się mógł z wygranej 11:6, a tym samym mistrzowskiego tytułu. Gratulacje!