W trzecim sobotnim meczu 6.Ligi Zimowej GS Raptusy Ursus podejmowały Orły Leszka. Gospodarze walczyli o pierwsze punktu w sezonie, zaś goście zdążyli pokazać dwie twarze. Przegrali na inauguracje, ale już tydzień potem odnieśli zwycięstwo. Faworyta nie było, ale od początku to Orły sprawiały lepsze wrażenie, co udowodniły w 9 minucie, gdy na prowadzenie wyprowadził je Jakub Sławiński. Siedem minut potem było już 2:0 po trafieniu Michała Zawiślaka. Gospodarze próbowali zmienić niekorzystną sytuację, ale do przerwy wynik już się nie zmienił. W drugiej odsłonie skuteczność nadal pozostała po stronie gości. Obejrzeliśmy mecz walki, w którym punktowała tylko jedna drużyna. W 35 minucie było już 3:0 po trafieniu Damiana Stachowicza. Chwile potem waleczni gospodarze za sprawą Łukasz Piechurskiego trafili na 3:1, wlewając w swoje serca odrobinę nadziei. Niestety dla nich Orły tego dnia były bardzo dobrze zorganizowane. Dwie minuty potem odpowiedziały trafieniem Sławińskiego, a w 42 minucie wynik meczu na 5:1 ustalił najlepszy na boisku, Damian Stachowicz. Dla gości było to drugie zwycięstwo z rzędu, co na tą chwile daje im miejsce w czołówce tabeli.