Drużyna FC Ursynów Oldschool przybyła bardzo zmotywowana po wygranej z dotychczasowym liderem, Znistż. Ekipa z Ursynowa wiedziała, że zwycięstwo w VI kolejce może przybliżyć ich do końcowego tryumfu w lidze. Jednakże Kamix to silna i ambitna drużyna, której ambicje również sięgają podium. Początek meczu z lekką przewagą dla "gości", ale brakowało im skuteczności w wykończeniu sytuacji. Dość niespodziewanie wynik dla FC U otworzył strzaem z dystansu Marcin Rumiński w 5 minucie meczu. Na tym strzelanie się nie skończyło w pierwszej połowie, bo jeszcze przed przerwą po bramce dołożyli: Piotr Świstak i ponownie wspomniany Rumiński. Pierwsza połowa skończyła się wynikiem 3:0. Na drugą, Kamix wyszedł bardzo zdeterminowany, by odrobić straty. Ciągły napór na rywali zdał rezultaty. Goście doprowadzili do wyniku 3:2 po bramkach Michała Politowskiego i Kamila Fusa. Kontaktowe trafienie obudziło z letargu ursynowskich piłkarzy. Silnikiem napędowym stał się Paweł Maul, który najpierw pięknie asystował przy bramce Michała Burzyńskiego. Następnie sam strzelił bramkę na 5:2, efektownie lobując golkipera rywali. Ostatnią bramkę w tym meczu strzelił Michał Politowski i tym samym ustalił wynik meczu na 5:3. Zawodnikiem meczu, został bramkarz zwycięskiej drużyny Norbert Margas, który oprócz niesamowitych interwencji, popisał się również asystą przy jednej z bramek.