W pierwszym niedzielnym starciu drugiej kolejki drugiego szczebla „siódemek” Pohybel mierzył swoje siły z Canarinhos. W pierwszej serii gier obie drużyny przegrały swoje mecze, a zdecydowanie lepsze wrażenie pozostawili nominalni goście, którzy przegrali w ostatniej akcji meczu ze SSIJ. Od pierwszych minut pierwszej połowy niedzielnego starcia oglądaliśmy wyrównane zawody, o których losach zadecydował gol dla gości w ostatniej minucie. Szczęśliwym strzelcem okazał się Tomasz Bachanek, który dał Canarinhos prowadzenie do przerwy 1:0. Po zmianie stron z każdą minutą gra gości wyglądała coraz lepiej, ale bardzo długo nie potrafili tego udokumentować. Z drugiej strony Pohybel próbował w swoim stylu, szybkim atakiem zaskoczyć rywala, ale wiele razy zabrakło im i szczęścia i precyzji. Tymczasem upór i konsekwencja „Kanarkowych” w końcu przyniosły efekt. W samej końcówce najpierw Hubert Bigdowski podwyższył na 2:0, natomiast wynik tego meczu ustalił dwie minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego najlepszy na placu Patryk Piekarnik. Ostatecznie Canarinhos po niezłych zawodach pokonali Pohybel 3:0, inkasując swoje premierowe punkty w Lidze Bemowskiej.