W meczu otwierającym zmagania siódmej kolejki drugiego szczebla letniej edycji Ligi Bemowskiej do boju ruszyły dwie ekipy ze środka tabeli, które cały czas miały jeszcze szanse na medale. Mianowicie ASPN Bemowo podejmował Canarinhos. W lepszej sytuacji była ekipa Macieja Rataja, która z dziewięcioma punktami traciła do podium trzy punkty i właśnie o tyle "oczek" wyprzedzała "Kanarkowych". Zatem minimalnym faworytem był ASPN, który ponadto zaliczył ostatnio dwa zwycięstwa z rzędu, a przedłużenie tej passy przy dpobrych wiatrach pozwoliło by mu wskoczyć na najniższy stopień podium. Pierwsza połowa była w miare wyrównana z lekkim wskazaniem na gospodarzy, którzy nie dość że byli częściej przy piłce to ich ataki były dużo groźniejsze. Jednak piłka długo nie mogła znaleźć drogi do bramki i dopiero w ostatniej minucie rzut karny pewnie wykorzystał Sebastian Frączak, dając ekipię z Bemowa prowadznie do przerwy. Gospodarze poszli za ciosem i tuż po przerwie, a dokładnie ze wznowienia pieknym strzałem popisał sie "Rati" i było 2:0. Sześc minut później było juz 3:0, a na listę strzelców wpisał się Piotr Świstak, który wykorzystał zagranie Frączaka. Canarinhos nie byli jednak obojętni na to co robi rywal, ale albo ich skuteczność zawodziła, albo świetnie ze swych obowiązków wywiązywał się bramkarz ASPN-u Dominik Podlewski. Jednak na bramke popularnego "Świrka" odpowiedzieli błyskawicznie golem Oskara Góreckiego, dając nadzieje sobię na wywalczenie korzystnego wyniku i nam na dodatkowe emocje w tym meczu. Nic bardziej mylnego. Wprawdzie goście mieli swoje okazje, ale ekipa "Ratiego" odparła atak rywala i zadała decydujący cios. Najpierw drugą bramkę w tym meczu zdobył pięknym uderzeniem z rzutu wolnego Świstak. Chwile potem w satystykach zapisał sie Marcin Napierski, a gola numer sześć dla graczy w zielonych trykotach dołożył Karol Duk. Goście w samej kocówce zdobyli jeszcze drugiego gola autorstwa Pawła Rybaka. Ostatecznie ASPN Bemowo całkowicie zasłużenie pokonał Canarinhos 6:2 i przynajmniej do czwartku pozostanie na trzecim miejscu w tabeli. "Kanarkowym" pozostała walka o utrzymanie i w tym gronie są w najlepszej sytuacji, ale ich przewaga nad strefą spadkową wynosi raptem trzy punkty.