W meczu inaugurującym zmagania czwartej kolejki drugiej ligi Legion podejmowała Canarinhos. Nominalni gospodarze w dwóch meczach uzbierali trzy punkty, podczas gdy ich wtorkowy rywal mógł się pochwalić dwoma wygranymi. To właśnie Canarinhos byli faworytami tego pojedynku, ale już pierwsza połowa pokazała, że gospodarze mają wielką chrapkę na trzy punkty. Po wyrównanej grze to Legion po trafieniu Piotra Różyckiego prowadził bowiem 1:0. Po zmianie stron stało się coś czego chyba nikt się nie spodziewał. Goście stracili animusz z pierwszej odsłony, a ich rywale z minuty na minuty rozkręcali się coraz bardziej, punktując co chwilę. Artur Perekitko dwa razy, po razie Jakub Lipa i Michał Buczak i na trzy minuty przed końcem meczu było już 5:0. Kanarkowych po przerwie stać było tylko na dwie bramki autorstwa Oskara Góreckiego oraz Marcina Łyczkowskiego. Ostatecznie Legion trochę nieoczekiwanie, bo dość łatwo pokonał Canarinhos 5:2, a zawodnikiem spotkania wybrano Artura Perekitko, który oprócz dwóch goli popisał się jedną asystą.