Pojedynek starych ligowych wyjadaczy. Obie ekipy doskonale znają się z ligi siódemek na Obrońców Tobruku, obie przystąpiły też do tego spotkania w nieco okrojonych składach. Obie stworzyły też ciekawe i emocjonujące widowisko. Po kilku minutach wzajemnego "badania sił", wynik otworzył Piotr Krawczyk, który wykorzystał dobre podanie Krzysztofa Pawlaka. Chwilę później, do wyrównania doprowadził jednak Maciej Kowalski. Takim wynikiem, zakończyła się pierwsza połowa tego widowiska. W drugiej, obraz gry nie uległ zmianie. Obie ekipy, skoncentrowane, konsekwentnie i z rozwagą budowały swoje akcje. Choć mecz nie obfitował w dużą liczbę bramek , tempo i jakość rozgrywanych akcji, mogła się podobać. Ostatecznie, gola na wagę trzech punktów zdobył ponownie Piotr Krawczyk, który tym razem został obsłużony przez Łukasza Winka. Choć Zjazd do końca meczu próbował, to nie zdołał przełamać szczelnej defensywy AnonyMMous. Dzięki temu, ekipa Maćka Miękiny awansowała na podium. Zjazd, tą porażką oddalił się nieco od strefy medalowej, jednak do końca sezonu jeszcze wiele może się zmienić.