O 14:00 na boisku „A” rozpoczęło się spotkanie pomiędzy drużynami Nie Ma Mocnych i TSP Szatańskie Pęto. Początek spotkania był bardzo wyrównany. Obie ekipy walczyły o każdy kawałek boiska. Bramki ujrzeliśmy dopiero w końcówce pierwszej połowy. Najpierw do siatki trafił Bartek Kozakiewicz, a chwile później na 2:0 podwyższył Michał Dwórznik. Tym samym to gospodarze schodzili w lepszych humorach na przerwę. Po zmianie stron mecz nam się otworzył. Najpierw w 36 minucie trafili przyjezdni po strzale Marcina Andrulewicza, by chwile później ponownie była różnica dwóch trafień na korzyść gospodarzy. Końcówka to próby niesamowitego powrotu gosci. Cały czas nacierali, aż w końcu udało im się trafić do siatki na 3 minuty przed końcem. Cały czas dążyli do wyrównania i udało im się już chwile później po strzale Andrulewicza. Tym samym spotkanie zakończyło się remisem 3:3.