W pierwszym niedzielnym meczu czwartej ligi niepokonany do tej pory Legion podejmował czerwoną latarnię tej klasy rozgrywkowej- Czupakabrę Warszawa. Murowanym faworytem tego spotkania byli nominalni gospodarze, którzy liderują tym rozgrywkom. Niespodziewanie jednak goście od pierwszych minut postawili bardzo ciężkie warunki i zamiast jednostronnego widowiska oglądaliśmy bardzo wyrównane zawody. Nieoczekiwanie to Czupakabry pierwsi objęli prowadzenie po trafieniu w czwartej minucie Andrzeja Trubiłowicza. Ich radość trwała jednak tylko sześć minut, gdy do wyrównania doprowadził Daniel Smajder. Jednak jeszcze przed przerwą gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Artur Perekitko, który w dwudziestej trzeciej minucie ustalił wynik pierwszej połowy (2:1). W drugiej odsłonie oglądaliśmy mnóstwo walki z jednej i drugiej strony. Mimo kilku bardzo dobrych okazji obejrzeliśmy już tylko jednego gola. W ostatniej minucie tego spotkania wynik ustalił golem samobójczym jeden z obrońców gości. Ostatecznie Legion zasłużenie, lecz nie bez problemów pokonał Czupakabrę Warszawa 3:1 i z pięcioma punktami przewagi nad drugim zespołem umocnił się na czele czwarto ligowej tabeli.