Spotkanie Argentina FC z FC Ochota było z gatunku o „sześć punktów” i od początku obie drużyny wiedziały, o co walczą. Lepiej presję jednak znosili zawodnicy z Ochoty i to oni pierwsi skutecznie zaatakowali. Po podaniu Przemka Sawickiego gola na 0:1 strzelił Kamil Jurga. Jeszcze przed przerwą na 0:2 podwyższył Krystian Nowakowski i takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron obraz gry za bardzo się nie zmienił. Nominalni goście zdołali trafić jeszcze dwukrotnie i już było wiadome, że to oni dowiozą trzy punkty. Świetne zawody zagrał zwłaszcza najlepszy na placu Bartosz Krajewski (zdobywca bramki i dwóch asyst), ale o całej drużynie można było mówić w samych superlatywach. Gospodarzom za to udało się strzelić honorową bramkę, która była dziełem Emsy Okoko i mecz ten zakończył się rezultatem 1:4. Argentina FC jest w coraz większych tarapatach jeśli chodzi o kwestię utrzymania w lidze, FC Ochota zaś tą wygraną zapewniła sobie trochę spokoju.