Druga Liga Futsalu ma wiele do zaoferowania, a spotkania takie jak te tylko przypominają nam dlaczego co weekend się tam zbieramy. Od samego początku spotkania nominalni goście przeważali co przełożyło się na trafienie Bartłomieja Fabisiaka w dziewiątej minucie meczu. Chwilę później mieliśmy już 2:0 po bramce Huberta Feli. Radość gości nie trwała jednak zbyt długo, bo już chwilę później XYZ złapało kontakt po golu Mehdiego Assanioussiego. Nie minęła chwila, a strzelec poprzedniej bramki doprowadził do wyrównania. Świniobicie nie dawało z wygraną i w ostatniej akcji pierwszej odsłony doprowadzili do ponownego wyjścia na prowadzenie po bramce samobójczej przeciwników. Druga połowa była przeciwieństwem pierwszej. Częste rozgrywanie od tyłu i powolne budowanie akcji. Na jedyne trafienie tej części spotkania musieliśmy czekać aż do trzydziestej siódmej minuty kiedy to Hubert Fela ustalił wynik meczu na 4:2 dla Świniobicia.