Przez praktycznie całą pierwszą połowę, zarówno Orły Leszka, jak i Drink Men walczyli o zdobycie pierwszej bramki dającej prowadzenie. Niedługo po rozpoczęciu, żółtą kartkę i karę wykluczenia otrzymał Karol Kot, co dało osłabienie drużynie DM na dwie minuty. Pierwszą bramkę w spotkaniu zdobył Bartosz Weiss tuż przed końcem pierwszej części meczu. Nieoczekiwane prowadzenie Drink Men,  zmusiło zawodników Pawła Przyborskiego do gonienia wyniku i przypuszczania częstszych ataków wraz z drugą połową spotkania. Tuż po wznowieniu gry w  drugiej połowie, Drink Men umocnili swoją przewagę poprzez feralnego samobója rywali. Ostatnie 10 minut spotkania okazało się kluczowe dla ostatecznego wyniku. Tuż przed końcem, szczęście dopisało zawodnikom w niebieskich strojach, którzy zdobyli dwie bramki doprowadzając do remisu. Równolegle, Karol Kot otrzymał czerwoną kartkę zostawiając drużynę w osłabieniu na końcówkę meczu. W ostatnich minutach Orły zdobyły upragnioną bramkę wygrywając tym samym 3:2. Dzięki tej wygranej Orły Leszka umocniły swoją trzecią pozycje w tabeli, a w ostatniej kolejce o najniższy stopień podium powalczą w bezpośrednim starciu z Lantrą. Dla Drink Men z kolei, ta porażka oznacza przerwanie serii dwóch meczów bez porażki i walkę w ostatnim meczu o opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli.