Pierwsza połowa gry pomiędzy KS Wiking a Izbą miała dosyć spokojny przebieg. Dominowała gra w srodku pola a obydwie drużyny rzadko konstruowały akcje z wykorzystaniem większej liczby zawodników ofensywnych. Efektem tego były zaledwie dwie bramki jakie obejrzeliśmy w tych 25 minutach. Po stronie gospodarzy na listę strzelców wpisał się Cygan, natomiast u gości trafił Piotr Grabowski.

 Druga połowa to już zmiana przebiegu gry o 180 stopni. Mieliśmy w niej prawdziwą nawałnice bramek i ładnych akcji a wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Obydwie drużyny postawiły na grę ofensywną dzięki czemu mogliśmy obejrzeć w tej częsci gry aż 8 (!!) trafień. Ostatecznie w końcówce gracze KS Wiking przechylili szale zwycięstwa na swoją korzyść wygrywając 6:4 i pozbawiając tym samym Izbę Wytrzeźwień szans na awans do I ligi.