Nie lada wyzwanie czekało zawodników Lencevi w starciu z liderem II Ligi A, Trotylem Żoliborz. Goście od samego początku przejęli kontrole nad spotkaniem udowadniając, że pozycja jaką zajmują w lidze nie jest przypadkiem. Problem polegał jednak na tym, że swojej przewagi nie potrafili udokumentować bramką. Co więcej w drugiej połowie, po niesportowym zachowaniu jej kapitana, przyszło im grać w osłabieniu. Sytuacja ta wydawać by się mogła idealna dla zespołu Lencevi. Nic bardziej mylnego ku zdziwieniu wszystkich, to właśnie grająca o jednego zawodnika mniej drużyna gości zaczęła nagle strzelać bramki. Pierwszy sygnał dał Franciszek Orliński, autor dwóch goli w tym meczu, natomiast wynik spotkania ustalił Marcin Kotomski. Lider dzięki potknięciom rywali umocnił się na prowadzeniu w tabeli.