Mecz pomiędzy drużynami Grzechu Warci a Trotyl Żoliborz, toczony był w bardzo szybkim tempie. Piłka wędrowała z jednego pola karnego do drugiego, a bramkarze w obydwu drużynach nie mogli narzekać na brak pracy. Szybkie tempo i bardzo ofensywne nastawienie obydwu drużyn zaowocowało duża ilościom bramek. Pierwszy gol padł po akcji prawą stroną Antoniego Orlińskiego, który tak szczęśliwie wrzucił piłkę w pole karne rywali, że ta zamiast na głowę jednego z kolegów z drużyny wpadła za „ kołnierz” bramkarzowi gospodarzy. Do przerwy pewne prowadzenia gości. Po gwizdku sędziego oznajmiającym początek drugiej połowy, jeszcze odważniej postanowili ruszyć gospodarze. Przyniosło to oczekiwany skutek w postaci dwóch strzelonych goli, jednak były to trafienia tylko na otarcie łez. Trotyl Żoliborz po fantastycznym meczu pokonał ekipę Grzechu warci stosunkiem 6:2.