KS Precyzyjny Browar do rozgrywek wiosennych przystąpił poważnie wzmocniony. Poprzedni skład zostawił po sobie dobre wrażenie, a najstępni zawodnicy mieli wprowadzić nową jakość w poczynania Browarników. Zapowiedzi i nadzieje miał zweryfikować mecz z ASPN Bemowo, drużyną weteranów z Ligi Bemowskiej, dotychczas tryumfy świącącą w rozgrywkach na nawierzchni naturalnej, jednak osłabioną nieco przed przejściem na Estadio de Tobrucco. Mecz od pierwszego gwizdka był bardzo zacięty i wyrównany. Obie drużyny postawiły na grę ofensywną, co szybko opłaciło się KSPB. Jednak ich prowadzenie trwało zaledwie kilka minut, bo ekipa z Bemowa zdołała wyrównać, a następnie wyszła na prowadzenie, które utrzymała aż do gwizdka kończącego pierwszą część spotkania. Pierwsze skrzypce w ASPN grał Paweł Wojsław, który przed przerwą zailiczył bramkę i asystę, a druga połowę rozpoczął od drugiego znakomitego dogrania do Dominika Baćko. Browar zdołał odrobić jedynie jednego gola straty. Z przodu masę roboty robił Karol Mikołajczyk, nowy nabytek fanów złocistego trunku, ale kilku wyśmienitych okazji nie potrafił zamienić na gola, w meczu zaliczył jedynie asystę. Wynik 3:2 dobrze oddaje stosunek sił z boiska, obie drużyny pokazały, że piłki nie używają jedynie do siedzenia przy linii i na wiosnę są w stanie wiele zdziałać w rozgrywkach Drugiej Ligi.