O 17:05 na boisku „A” rozpoczęło się kolejne spotkanie w ramach niedzielnych zmagań Ligi Bemowskiej. Tym razem Bad Boys Zielonki podejmowało Upgrade. Już w 3 minucie mieliśmy otwarcie spotkania. Bartek Kowalewski zagrał do Jakuba Łojka, który huknął w samo okienko wyprowadzając gosci na prowadzenie. Na odpowiedz długo nie czekaliśmy, bo już 4 minuty później Kamil Janasz wykorzystał podanie Pawła Szczepaniaka i gra rozpoczęła się na nowo. W 12 minucie duet Kowalewski i Łojek nie zawiedli i mieliśmy 1:2. Gospodarze szybko odpowiedzieli. Kilkadziesiąt sekund później płasko rozegrali rzut rożny, który mocnym strzałem na bramkę zamienił Piotr Bujalski. Jeszcze przed przerwa kapitalnym wolejem popisał się Kamil Janasz i mieliśmy 3:2. Wydawało się, ze to był koniec strzelania w pierwszej połowie. Jednak w ostatnich sekundach do siatki trafił jeszcze Michał Palczewski. Po zmianie stron lepiej rozpoczęli goście. W 32 minucie swoją oka je pewnie wykończył Daniel Dworecki. Chwile później odpowiedział Paweł Szczepaniak i mieliśmy 5:3. W kolejnych minutach widzieliśmy kolejna wymianę. Najpierw do siatki trafił Kowalewski, a chwile później atomowym strzałem odpowiedział Kamil Janasz i rezultat zmienił się na 6:4. Na 8 minut przed końcem Benjamin Chrapowie mi wypatrzył Kowalewskiego, który mocnym passem zbliżył się do rywali na już tylko jedno trafienie. Minutę później na 6:6 mocnym płaskim strzałem tuż przy słupku popisał się Jakub Łojek. Tym samym końcówka zapowiadała się bardzo ciekawie. W końcówce to gospodarze poszli za ciosem. Udało się to za sprawą Daniela Dworeckiego, który huknął po długim słupku dająca gospodarzom trzy punkty.