W niedzielne popołudnie pogoda niestety nie sprzyjała ale drużyny Pożoga Bonito i Mehisto. Wynik meczu został szybko otwarty przez ekipę PB bo już w 2 minucie spotkania do bramki rywali trafił Wojciech Sekuła. Na gola wyrównującego nie czekaliśmy długo, bo już w 5 minucie gola zdobywa  Przemysław Długokęcki. Kolejna bramka wpadła już 60 sekund później za sprawą Wojciech Sekuły, lecz niestety ekipa gospodarzy nie cieszyła się długo prowadzeniem, gdyż po rozpoczęciu od środka goście od razu strzelili i mieliśmy remis w spotkaniu. Kolejne bramki wpadały równie szybko jak te wcześniejsze, w 8 minucie mieliśmy wynik 3:2, zaś w 11 minucie było już  3:4. Na kolejnego gola przyszło nam czekać do 20 minuty i był to gol na wyrównanie spotkania, więc do przerwy mieliśmy wynik 4:4. Po przerwie to jednak ekipa PB wyszła na prowadzenie, gdyż w 26 minucie bramkę zdobył Sebastian Jakóbczyk. Niestety z minuty na minutę warunki pogodowe nie poprawiały się lecz pogarszały co nie pomagało zawodnika, a przeszkadzało i w tym momencie to już nie umiejętności brały górę na boisku a szczęście i przypadek. W 30 minucie mieliśmy znowu remis. Kolejne minuty toczyły się w środku pola, lecz niestety pogoda nie pozwalała nam na ładna grę lecz tylko przypadki. W 41 minucie na prowadzenie wyszła ekipa Mehisto, 2 minuty później udało im się podwyższyć wynik i mieli już 2 bramki przewagi których nie oddali już do końca spotkania i mecz zakończył nam się rezultatem 6:8.