W energicznym starciu pomiędzy Makabi Warszawa a Legosłowianami atmosfera od początku była nasycona intensywnością i szybkością. Gra skupiała się głównie w środkowej części boiska, a obie drużyny wyprowadzały zdecydowane akcje w kierunku przeciwnych bramek. Pomimo, że bramkarz Makabi musiał podjąć więcej interwencji, to fizycznie lepiej prezentowali się goście, co doskonale odzwierciedlił strzał Dominika Sędrowskiego, wyprowadzając Legosłowian na prowadzenie. Mimo wysiłków Makabi, nie udało im się wyrównać przed przerwą, schodząc na nią z wynikiem 0:1. Druga połowa dostarczyła emocji, a obie drużyny wykazały się charakterem. Dopiero w 37 minucie, po błyskawicznym przejęciu piłki, Mateusz Kijanek zdobył bramkę, wyrównując stan meczu. Niemal natychmiast Dominik Sędrowski ponownie wprowadził Legosłowian na prowadzenie, wykorzystując zamieszanie pod bramką. Od tego momentu tempo gry przyspieszyło, mogliśmy cieszyć się z bramek w obu kierunkach. Jakub Klepek w 44 minucie ponownie doprowadził do wyrównania, zapewniając nieprzewidywalność wyniku. Jednak Dominik Sędrowski zakończył mecz triumfalnym hat-trickiem, zdobywając trzecią bramkę dla Legosłowian. Mecz zakończył się wynikiem 2:3, a Legosłowianie mogą cieszyć się z zasłużonej wygranej po emocjonującym widowisku.