Na placu gry spotkały się drużyny Bad Boys Zielonki oraz Elity Prażmów. Spotkanie odbywało się w przyjaznej atmosferze ale było pełne walki między drużynami o kolejne punkty w tabeli. Pierwszą bramkę zobaczyliśmy w 14 minucie po przejęciu piłki w połowie boiska i szybkim podaniu na prawe skrzydło zakończone strzałem Bartka Matejczuka z Bad Boys Zielonki. Rywale wyrównali 6 minut później. Przy wykonywaniu rzutu wolnego tuż przed polem karnym rywali Maciej Skonieczek podał równolegle do bramki do Mateusza Kuklewskiego i ten zakończył strzałem na bramkę. Po niecałych 10 minutach drugiej połowy Mateusz Mikulski, który przejął piłkę po dalekim wybiciu bramkarza, przeszedł z nią około 1/3 boiska i zakończył celnym strzałem na bramkę. W ten sposób gospodarze prowadzili 2:1. Chwilę później było już 3:1. Wynik spotkania na 3:2 w 39. minucie ustalił samobój. Postanowiliśmy wyróżnić bramkarza drużyny przegranej ponieważ z inną osobą „między słupkami” mecz skończył by się wyższym wynikiem.