Zarówno Los Aspirantos, jak i Defenders, nie mogą zaliczyć początku tego sezonu do udanych. LA przegrali swoje dwa poprzednie mecze, zaś ich oponenci zdołali zgromadzić jedno oczko. Początek meczu należał do gości, którzy objęli prowadzenie już w 3 min. Bramkę z rzutu karnego zdobył Jarek Jachna. W 11 min, Władysław Niemyjski doprowadził do wyrównania. Mimo kilku klarownych sytuacji, na następną bramkę czekaliśmy prawie do końca pierwszej połowy. W 20 min, na listę strzelców wpisał się Witold Tatarewicz, a LA schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Po zmienię stron, Stanisław Niemyjski podwyższył przewage dwóch bramek i wydawało się że Aspirantos mają mecz pod kontrolą. Nic bardziej mylnego. W 30 min bramkę kontaktową zdobył Illia Dehoda, a cztery minuty później, Jachna skompletował dublet i doprowadził do stanu 3:3. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie. Z naszej oceny, podział punktów był sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Niestety obie drużyny wciąż znajdują się w dolnej części tabeli. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.