O 16:15 przy ul. Obrońców Tobruku 11 na przeciw siebie stanęły ekipy Teraz Kolskiej i Młodych Perspektywicznych. Wynik w drugiej minucie otworzył Krystian Leszko po mocnym strzale ze skraju pola karnego. Na kolejne trafienia czekaliśmy do 8 minuty. Wtedy gospodarze podwyższyli na 2:0. Adam Dedek zagrał do Dawida Glowackiego, który obrócił się z rywalem na plecach i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Uderzył pewnie przy słupku. Minutę później odpowiedzieli przyjezdni. Marcin Plezner zagrał na pusta bramkę do Wojciecha Czuba, który pewnie wykończył akcje. Po niecałych 10 minutach gry mieliśmy 2:1. W 17 i 18 minucie mieliśmy dwa szybkie ciosy wyprowadzone przez gospodarzy. Na początku Krystian Leszko wywalczył piłkę na połowie rywali i sam skutecznie popędził na bramkę rywali. Chwile później ten sam gracz zagrał do Dawida Glowackiego, który mocnym strzałem podwyższył na 4:1. Takim rezultatem zakończyło się to spotkanie. W drugiej odsłonie musieliśmy narzekać się trochę na zmianę rezultatu, gdyż w początkowej fazie gra przeniosła się do strefy środkowej. Bramkę obejrzeliśmy w 32 minucie. Karol Kozdrowski zagrał do Dawida Glowackiego, który bez wahania skompletował hattricka. W 35 minucie indywidualnym rajdem popisał się Dawid Głowacki. Minął jednego rywala zwodem i atomowym strzałem podwyższył na 6:1. Minutę później ten sam graczy zmienił wynik na 7:1 i już raczej pewne było kto tego wieczoru będzie świętował trzy punkty. Pomimo kilku okazji ze strony przyjezdnych wynik nadal utrzymywał się bez zmian. Zasługa tego była wyjątkowa nieskuteczność graczy w niebieskich trykotach. W 44 minucie to się zmieniło po fantastycznym dryblingu Czuba mieliśmy 7:2. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy szybko dwa razy trafili do siatki i ustalili wynik spotkania na 9:2.