W spotkaniu Ojców RKS-u z Futgol Academy w ramach Jedenastej Ligi Szóstek kluczowy okazał się pierwszy kwadrans. Wtedy to drużyna w zielonych trykotach wypracowała sobie bezpieczną przewagę. Strzelanie w 6 minucie zaczął Artur Niemczuk dokładając nogę po świetnym podaniu Grzegorza Wąsia, po chwili było już 0:2 po akcji Bartosz Sobolewski – Sebastian Bielecki, a w 15 minucie solowym rajdem popisał się wspomniany Wąs i mieliśmy 0:3. FA niemal do końca pierwszej części mieli inicjatywę, ale tuż przed przerwą RKS miał jedną dobrą okazję. Tuż po zmianie stron nominalni gospodarze wykreowali sobie kolejną, świetną szansę, ale ponownie zabrakło im skuteczności. Czego nie można powiedzieć o ich rywalach. Po pół godzinie gry sprytnym strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego popisał się najlepszy na murawie Niemczuk i mieliśmy już 0:4. Dopiero w 37 minucie przełamali się Ojcowie. Wtedy to aktywny tego dnia Łukasz Wieczorek trafił na 1:4, ale po kolejnych 120 sekundach mieliśmy odpowiedź Futgola w postaci bramki Mateusza Rudeckiego na 1:5. Goście mogli nawet podwyższyć rezultat, ale słupek obił świetnie dysponowany tego dnia Sobolewski. Na sekundy przed końcem RKS przeprowadził bardzo ładną akcję, Wieczorek podał do Łukasza Sobiszewskiego, a ten zmniejszył rozmiary porażki na 2:5. Futgol Academy po naprawdę udanym występie notuje premierową victorię tej zimy, z kolei Ojcowie RKS-u mieli swoje momenty w tym meczu, ale przeciwnik tym razem okazał się za mocny.