W starciu Bad Boys Zielonki ze Zmarnowanymi Talentami w ramach Trzeciej Ligi Szóstek faworytem byli bijący się o podium nominalni gospodarze. I już w 4 minucie to się potwierdziło, gdy BBZ objęli prowadzenie po strzale Mateusza Mikulskiego. Jednak niemal natychmiast wyrównał ładnym strzałem po ziemi Michał Wiweger i od tego momentu oglądaliśmy dość zacięte widowisko. Lecz po nieco ponad kwadransie świetnym strzałem popisał się Bartek Nowak, za moment ten zawodnik miał na koncie dublet, a po jeszcze chwili swoje trafienie dołożył Kamil Janasz i było 4:1. Do przerwy oba zespoły wbiły po sztuce i pierwsza odsłona zakończyła się przy stanie 5:2. Po zmianie stron BBZ kierowani przez trio Mikulski – Nowak – Janasz konsekwentnie cały czas utrzymywali dystans nad rywalem, chociaż za sprawą Patryka Toboły próbował odrabiać straty. Finalnie po dobry, obfitym w bramki meczu skończyło się na 9:6 i takie rozstrzygnięcie pozwoliło Bad Boysom utrzymać się w wyścigu o medale.