W jedynym wtorkowym starciu czwartej kolejki Trzeciej Ligi Letniej bemowskich szóstek czwarty w stawce TN Pocisk podejmował trzecie w tabeli od końca ASPN Bemowo. Obie ekipy dzielił raptem punkt, a zatem nie było tutaj mowy o faworycie, aczkolwiek patrząc na zestawienia obu drużyn doświadczenie i piłkarskie argumenty były po stronie ekipy Macieja Rataja, która jednak w tej edycji nie mogła odpalić, a trzy remisy w trzech meczach były tego najlepszym dowodem. Mecz rozpoczął się bardzo niemrawo, ale od początku widać było, że z czasem to właśnie gracze w zielonych trykotach przejmą inicjatywę i tak też się stało. Wynik otworzył w ósmej minucie Paweł Wojsław, ale na kolejnego gola musieliśmy czekać do piętnastej minuty, kiedy to na 2:0 podwyższył Karol Duk. Można śmiało napisać, że gol ten otworzył worek z bramkami. Chwilę potem na 3:0 podwyższył Darek Puchta, a wynik pierwszej odsłony na 4:0 dla ASPN-u ustalił Piotr Świstak. W drugiej połowie przewaga gości nie podlegała już żadnej dyskusji. Goście punktowali rywala, aplikując mu w drugich dwudziestu minutach jeszcze cztery gole. Zaraz po przerwie drugą bramkę w tym meczu dołożył Puchta, chwilę potem kapitalnym uderzeniem w samo okienko popisał się Krzysztof Sobolewski, a dwa pozostałe trafienia były autorstwa Świstaka, który skompletował tym samym hattricka. W samej końcówce gola honorowego dla ekipy z Legionowa zdobył Paweł Romatowski. Ostatecznie ASPN Bemowo po trzech remisach w końcu się przełamał i bez najmniejszych problemów pokonał TN Pocisk 8:1. Mimo tak zdecydowanego zwycięstwa graczem tych zawodów wybraliśmy golkipera zwycięskiej drużyny - Maćka Miękinę, który wbrew pozorom szczególnie w drugiej połowie kilka razy uratował swoich kolegów z wielkich opresji.