Stawką starcia Teraz Kolska z Czupakabrami Warszawa było uniknięcie ostatniego miejsca tabeli, stąd też spodziewaliśmy się zaciętego widowiska. Jednak w praktyce spotkanie to rozstrzygnęło się już po pierwszej odsłonie. Nominalni gospodarze, którzy tego dnia stawili się liczną kadrą, od początku zaatakowali i jeszcze do przerwy prowadzili aż 5:0. Gole zdobywali po dwie Paweł Chrabonszcz i Jacek Trzepizur, jedno trafienie dołożył Piotr Tomczak. Tuż po zmianie stron zawodnicy w żółtych trykotach podwyższyli na 6:0 po bramce Piotra Bekasa, ale potem przebudzili się goście. Najpierw z rzutu karnego celnie strzelił Giovanni Calabrese, a rezultat na 6:2 ustalił Jakub Romaniuk. Teraz Kolska po tym triumfie zakończyła zimowe rozgrywki na ósmym miejscu, Czupakabry Warszawa pozostali na samym końcu.