czwartek, 16 sierpień 2018 •
21:15
Sporo działo się w meczu Błękitu Paryża z Januszami Na Pikniku. Od początku obie ekipy nastawiły się na wymianę ciosów, co też miało swoje odbicie w zmieniającym się jak w kalejdoskopie wyniku. Wynik meczu otworzył Dawid Molenda, chwilę później było już 1-1. Strzałem zza połowy, z rozpoczęcia, popisał się Wojtek Aftyka. Potem BP wyszli na prowadzenie (gol Mionsko), ale nominalni gospodarze natychmiastowo wyrównali (kolejne trafienie Molendy). Do przerwy obie ekipy zanotowały jeszcze po jednym golu i na tablicy wyników widniał wynik 3-3. Druga połowa też przyniosła sporo wrażeń. Na 3-4 ponownie uderzył Molenda (hat-trick), wyrównał Aftyka (asystował po raz trzeci w tym meczu Tomasz Milewski). O ostatecznym wyniku zadecydował Mariusz Maliński, który strzelił dla gości zwycięskiego gola na 4-5. Błękit Paryża notuje porażkę, ale trzeba przyznać, że gdyby byli skuteczniejsi, to mogłoby się zupełnie inaczej potoczyć. Januszy Na Pikniku zaś trzeba pochwalić za to, że wygrali tę próbę nerwów i mogą sobie dopisać trzy punkty po tym świetnym widowisku.