Choć po tym co pokazały oba zespoły w pierwszych kolejkach, faworytem wydawał się być Chaos Ochota, zespół Krzysztofa Sobieszczuka ostatnio zaczyna coraz pozytywniej zaskakiwać swoją grą. Choć początek należał zgodnie z oczekiwaniami, do ekipy z Ochoty, która dość szybko osiągnęła wydawałoby się pewną, trzybramkową przewagę. Pierwsze trzy trafienia były wynikiem pięknych podań Grzegorza Wojciechowskiego. Następnie jednak przebudzili się Janusze na Pikniku, którzy dwiema szybkimi akcjami zmniejszyli różnicę z trzech do jednego gola. Po przerwie Michał Gacuta celnym strzałem doprowadził do remisu. Chaos nie zamierzał jednak dać za wygraną i po dobrej drugiej połowie udowodnił kto tego dnia zasłużył na komplet punktów. Przez resztę spotkania praktycznie w ogóle nie doprowadzali do niebezpiecznych sytuacji ze strony Januszy, samemu zdobywając przy tym dwie bramki. Dzięki temu poprawili sobie nieco nastroje po porażce w pierwszym tego dnia meczu z GC i uplasowali się tuż za podium. Janusze, mimo ambitnej postawy, na kolejne zwycięstwo muszą poczekać przynajmniej do następnego weekendu.