W przedostatnim wtorkowym meczu trzeciej ligi byliśmy świadkami pojedynku, którego stawką było nawet drugie miejsce, a wszystko to wobec porażki Tank Teamu. Naprzeciw siebie staneła trzecia oraz czwarta drużyna po siódmej kolejce, czyli Regional podejmował Rekiny Biznesu. Nominalni goście przez całe zawody byli drużyną lepsza pod każdym względem ale ich skuteczność pozostawała wiele do życzenia. Wynik otworzył w szóstej minucie Dominik Bodych, ale pięć minut później było już 1:1 po samobójczym trafieniu jednego z obrońców Rekinów. Grzegorz Gnaś i spółka jednak konsekwentnie grali swoje, co w końcu przyniosło oczekiwany efekt. W końcówce pierwszej części dwa razy na listę strzelców wpisał się Oliver Wójcik, ustalając tym samym wynik tej odsłony na 3:1 dla gości. Po przerwie przewaga graczy w czerwonych strojach jeszcze wzrosła ale niewiele z tego wynikało ponieważ kapitalne zawody w bramce Regional rozgrywał Kamil Opałka, który swoimi interwencjami zapracował na tytuł zawodnika tego spotkania. Mało tego w drugich dwudziestu minutach nie dał się pokonać żadnemu z graczy drużyny przeciwnej, a jedyną bramkę w tej odsłonie strzelił mu jego kolega z drużyny ( gol samobójczy), który jak się później okazało ustalił wynik tego spotkania. Rekiny Biznesu całkowicie zasłużenie pokonali Regional 4:1 i awansowali na drugi stopień podium.