W pierwszym spotkaniu czwartej kolejki Ligi Naturalnej Lepiej Nie Pytaj podejmował Green Shop Bielany . Gospodarze do tego meczu przystępowali z pozycji wicelidera, natomiast ich rywale przegrali wszystkie mecze ale we wszystkich tych spotkaniach napsuli wiele krwi rywalom i na pewno jest to ekipa, której lekceważyć nie należy. Całe zawody były bardzo ostre co przełożyło się na ilość kartek (sześć żółtych i jedna czerwona) ale i w miarę wyrównane. Pierwsi gola strzelili nominalni goście, a na prowadzenie wyprowadził Krzysztof Ziejewski, który jeszcze w pierwszej połowie za nie sportowe zachowanie wyleciał z boiska. Gospodarze z czasem zaczęli zdobywać teren coraz groźniej zagrażając rywalom. Jeszcze przed przerwa jedna z akcji na bramkę zamienił król strzelców poprzedniego sezonu Łukasz Bimek i do przerwy mieliśmy remis 1:1. Druga odsłona to już przewaga gospodarzy, którzy grali z przewagą jednego gracza co z biegiem czasu było coraz bardziej zauważalne. Bramkę na wagę zwycięstwa i fotelu lidera zdobył po raz drugi dzisiejszego Bimek, który technicznym strzałem z powietrza od poprzeczki, wykorzystał świetne podanie Tomasza Gurtowskiego i to LNP wobec remisu Reprezentantów objeli przodownictwo w tabeli.