Tuż po pierwszym gwizdku sędziego spotkanie rozpoczęło się wybornie dla Rembetu. Damian Borowski zdobył pierwszą bramkę meczu, pokazując AnonyMMous, że czeka przed nimi ciężkie zadanie. Gol strzelony w pierwszych minutach spotkania wprowadził niepokój w szeregach "Anonimowych".  Zmienieli taktykę, aby uzyskać przewagę i doprowadzić do wyrównania. Zaowocowało to przeprowadzeniem akcji, która zakończyła się bramką wyrównującą, autorstwa debiutującego w czarnych barwach w tym spotkaniu,  Jacka Kaczorka. Pojedynek między obydwoma drużynami był niezwykle zacięty. Dominik Szarpak strzelił gola na 2:1 dla  Rembetu, ustalając wynik pierwszej połowy. Po rozpoczęciu drugiej części gry, AnonyMMous przejęli inicjatywę. Po rywalach z każdą minutą, coraz bardziej widać było zmęczenie, spowodowane graniem drugiego meczu tego dnia. Do remisu doprowadził Kamil Tarapacz, a chwile później zwycięstwo swojej ekipie dał Sebastian Szymański. Dzięki temu, cytując klasyka, "liga będzie ciekawsza", a rywalizacji o mistrzostwo wciąż realnie liczy się cała pierwsza połowa tabeli.