Choć przed spotkaniem, zdecydowanym jego faworytem wydawał się mistrz zimowej edycji Ligi Bemowskiej, AnonyMMous, tuż po rozpoczęciu widać było, że będzie to niezwykle zacięte widowisko. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Obie drużyny dzięki bardzo dobrej grze  w obronie nie zdobyły żadnej bramki. Zawodnicy AnonyMMous uzbierali jednak ładny dorobek żółtych kartek. Okazało się to nie bez znaczenia w końcowym rozrachunku, bo w drugiej połowie, po błędzie i drugiej żółtej kartce swoją drużynę osłabił Przemek Bielawski. UKS Południe Czosnów tym razem było na tyle skoncetrowane i zdeterminowane, by grę w przewadze i słabszy moment rywala wykorzystać, Około 10 minut przed końcem spotkania Damian Kręźlewicz świetnym strzałem z wolnego rozwiązał worek z bramkami. Chwilę później, lider Czosnowa podwyższył wynik. Im bliżej było do końca spotkania tym atmosfera robiła się bardziej gęsta. Zawodnicy AnonyMMous grali bardzo agresywnie i nie mogli się pogodzić z decyzjami sędziego. Druga połowa spotkania była o wiele bardziej obfita w żółte kartki, które dostawali zawodnicy obu drużyn. Ostatecznie UKS  wygrał swój pierwszy mecz w wiosennym sezonie, pokonując mistrzów sezonu zimowego 4:0 i sprawiając największą niespodziankę trzeciej serii gier.