Drugoligowy mecz został rozpoczęty przez Bianco Rosso z przytupem. Nominalni goście od początku dominowali i w pierwszych 5-ciu minutach zdobyli 2 bramki, a ich strzelcem był kapitan zespołu, Piotr Mroczek , który trafił do siatki po dwóch asystach Marcina Bienickiego. Papadensy musieli gonić wynik i szło im to całkiem nieźle. Mieli swoje sytuacje, aż w końcu zdobyli kontaktową bramkę. Takim otwartym  wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania W drufiej odsłonie, goście odskoczyli strzelając kolejną bramkę, lecz Papadensy się nie poddawali i ponownie nawiązali kontakt. Taka sytuacja zdarzyła się jeszcze raz, gdzie wynik stał się istnym obłędęm. Mecz był bardzo zacięty, a piłkarze walczyli zaciekle, by uzyskać dobry wynik. Wspomniany Piotr Mroczek popisał się fenomenalną przewrotką z podania swojego kolegi z zespołu, jednak piłka przelaciała dosłownie tuż obok bramki. Bianco Rosso strzelili jednak kolejne dwie bramki 10 minut przed końcem meczu i gra się uspokoiła. Wymieniane było mnóstwo podań i ciągłe zmiany. Reasumując,  był to świetny mecz w wykonaniu obu drużyn, a na słowa uznania zasłużył Piotr Mroczek, który jako kapitan poprowadził swoją drużynę do drugiego zwycięstwa w sezonie.