W trzecim spotkaniu III Ligi Papadensy mierzyli się z zespołem Bianco Rosso.

W pierwszej połowie do natarcia ruszyli zawodnicy Bianco Rosso i przed pierwszą sytuacją bramkową stanął Paweł Bąbel, ale bramkarz Marcin Pieniek znakomicie obronił futblolówkę.

Papadensy nie zamierzali spoczywać na laurach i za sprawą Macieja Kurpiasa i Marcina Nie mogli wyjść na prowadzenie, ale niestety ich dwójkowa akcja nie przyniosła gola.

Wynik do przerwy 0:0. W drugiej połowie Piotr Mroczek próbował pokonać rywali strzałem z dystansu, ale piłka trafiła niestety w poprzeczkę.

Dopiero Pawłowi Sokołowskiego udało się pokonać bramkarza rywali i dzięki temu jego drużyna wyszła na prowadzenie.

Widać, że Papadensy to drużyna z charakterem nie odpuszczała do końca i dzięki temu po strzale Dominka Podlewskiego i rykoszecie obrońcy Rosso Blianco piłka wpadła do siatki.

Gdy już remis wisiał w powietrzu Paweł Sokołowski wziął sprawę w swoje ręce i z rzutu wolnego pomógł swojej drużynie odnieść drugie zwycięstwo w tym sezonie.