W drugiej kolejce III Ligi Halowej drużyna Kiliputo zmierzyła się z ekipą Contry. Od samego początku Michał Raciborski grał pierwsze skrzypce w spotkaniu i dość szybko dał swojej drużynie prowadzenie 0:3. W końcu zawodnicy w czarnych strojach się przebudzili i próbowali zdobyć bramkę kontaktową. Udało im się to, jednak przez błędy w wyprowadzaniu piłki stracili kolejne bramki i pierwsza połowa zakończyła się 2:5. Druga część spotkania należała już tylko do zawodników Contry. Nie dopuszczali oni rywali do groźnych sytuacji podbramkowych sami jednocześnie wywierając presję zmuszali obrońców do błędów co zamieniali na kolejne bramki. Po jednym z takich przechwytów "wyeliminowali" bramkarza drużyny przeciwnej poprzez czerwoną kartkę. Zdecydowanym liderem w defensywie Contry był Adam Urbaniak który kasował groźne akcje zawodników Kiliputo. Piłkarze w niebieskich strojach dołożyli jeszcze sześć trafień w drugiej połowie i spotkanie zakończyło się ich wysokim zwycięstwem 2:11.