Kto mistrzem, komu spadek?

Mimo, że została do rozegrania ostatnia kolejka, mijający sezon już można podsumować jako wyrównany i emocjonujący. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że wszystkie kluczowe rozstrzygnięcia odbywają się właśnie podczas ostatnich kolejek.

 W I lidze o mistrzostwo, w bezpośrednim meczu zmierzą się mistrz i wicemistrz z poprzedniego sezonu – Akukaracza zagra z FC Ursynów. Ursynów, w razie porażki może jednak spaść na trzecie miejsce, bo w ostatniej kolejce tylko zremisował z broniącym się przed spadkiem JWM. Nie zwalnia za to tempa Drink Team, który rozgromił Bukat Diablos12:2, a kolejny raz błysnął duet Sadowski Tippe. Udanie może też sezon podsumować TBD, które niezależnie od ostatniego spotkania, pozostanie tuż za podium. Jak na beniaminka, to wynik więcej, niż przyzwoity. Poznaliśmy też pierwszego spadkowicza. Jest nim FC Młynów, który w meczu ostatniej szansy zremisował z Nową Jakością 1:1. Ci ostatni wciąż walczą o ligowy byt i w ostatniej kolejce, zagrają z JWM w bezpośrednim meczu o utrzymanie.

 W drugiej lidze, w grupie sobotniej, tylko kataklizm mógłby odebrać awans Internazionale. W miniony weekend lider rozgromił FC Tuborg12:3, a nie lada wyczynu dokonał Mariusz Uzdowski, który strzelił aż 7 goli(!). Ciekawie było też w spotkaniach Somgorszych z Browarem i Ciociosanu z Fiestą. Po ciężkich, ciekawych i wyrównanych meczach zwycięstwa odnieśli jednak faworyci. Losy awansu również rozstrzygną się tutaj dopiero w ostatniej serii gier, choć murowanym faworytem jest prowadzący Inter.

 W grupie niedzielnej, najważniejsze rozstrzygnięcie zapadło w miniony weekend. W meczu kolejki Łorsoł Devils pokonało Lantrę 2:1 i zapewniło sobie awans do pierwszej ligi. Gratulujemy!!! To był bardzo udany sezon dla drużyny Przemka Szczerbińskiego, która po porażce w pierwszej kolejce pokazała klasę wygrywając wszystkie pozostałe spotkania.  Natomiast dla ubiegłorocznego spadkowicza to porażka tym bardziej bolesna, bo zepchnęła go z drugiego miejsca premiowanego grą w barażu. Swoją szansę wykorzystała Contovnia, która po ciężkim meczu wygrała  z Finlandią Vodką 2:1.

 Na nawierzchni naturalnej, zakończył się sezon zasadniczy. W wielkim finale o mistrzostwo na nawierzchni naturalnej, Satelitos zagra ze Starym Bemowem. W grupie sobotniej, Satelitarni kropkę nad „i” postawili w ostatnim spotkaniu, spokojnie wypunktowując LGB. Drugie miejsce w grupie i tym samym udział w meczu o trzecie przypadło Sportingowi Wola, który w bezpośrednim starciu okazał się lepszy od Gingi i wygrał 3:1. Królem strzelców został Michał Ługowski z Paraliżu Bielany, który strzelił 16 goli. Najlepiej asystującym okazał się natomiast Paweł Nowak z Rookies. Gratulujemy!!!

 W grupie niedzielnej pierwsze miejsce zajęło Stare Bemowo, które w ostatniej kolejce trzy punkty zdobyło za sprawą walkowera. O trzecie miejsce ze Sportingiem, zagra Szmeterlink, który w bardzo ważnym dla układu tabeli spotkaniu, zremisował bezbramkowo z Gramy Czasami. Dziś wieczorem ostatni zaległy mecz pomiędzy Mazowszem i No Comments. Mimo tego, śmiało można powiedzieć, że królem strzelców został Tomasz Gruszka z Lepiej Nie Pytaj. Wciąż nie rozstrzygnięta jest jednak rywalizacja o tytuł króla asyst, bo tylko jeden punkt straty do prowadzących ma Piotr Ziejewski z Mazowsza.

Sponsorzy