Pierwszoligowe derby i hit w trzeciej lidze!

1 Liga:

 Pięć spotkań zaplanowaliśmy w drugiej kolejce najwyższego szczebla letniej edycji bemowskich szóstek. W trzech z nich teoretycznie bez trudu wskazać faworytów, natomiast dwa pozostałe zapowiadają się naprawdę szlagierowo. Zacznijmy jednak od początku. W jedynym wtorkowym starciu Dakafil postara się zatrzymać OMS. Ekipa Wadyma Butenko w pierwszej serii znacząco uległa „Anonimowym”, ale odgrażała się, że to jeszcze nie ten skład, a zatem czekamy. Tymczasem goście zaczęli mocnym akcentem odprawiając z kwitkiem zawsze pretendującą do tytułu Contrę i od razu formą błysną Mateusz Sieciechowicz. Nie może być inaczej, stawiamy na pewną „dwójkę”. W pierwszym wtorkowym meczu również łatwo wskazać faworyta. Otóż aktualny mistrz bemowskich szóstek, All4One podejmie Zieloną Polanę. Murowanym pewniakiem do zgarnięcia trzech punktów jest w tym przypadku ekipa Macieja Rataja. Gospodarze przed tygodniem bez najmniejszych problemów ograli FCWU, natomiast dla gości będzie to debiut tego lata. Mateusz Piziorski zapowiada jednak kilka wzmocnień, a zatem jesteśmy bardzo ciekawi jakie asy w rękawie kryje kapitan ZP. Nie zmienia to jednak naszego zdania , że zdecydowanym faworytem jest A4O, którego po drugie zwycięstwo ma poprowadzić będący w znakomitej formie Max Himel. Tego samego wieczora doczekamy się pierwszego z hitów, a dokładnie zetrą się ze sobą dwaj wicemistrzowie najwyższych szczebli Ligi Bemowskiej, czyli Papadensy podejmą Gladiatorów. Oczywiście gospodarze rywalizowali w „szóstkach”, natomiast goście to specjaliści od „siódemek”, którzy jednak świetnie potrafią odnaleźć się na mniejszym placu. Można śmiało stwierdzić, że będzie to trochę bratobójczy pojedynek, ponieważ oba zespoły wspierały się personalnie podczas ostatnich sezonów. Sentymentów jednak nie będzie. Ekipa Dominika Podlewskiego w pierwszej serii uległa zdecydowanie wielkiej zagadce tej edycji, U-35, z kolei dla gości będzie to debiut w letniej formule LB. Może wydarzyć się dosłownie wszystko, a my postawimy na podział punktów. Tymczasem czwartkowe zmagania rozpocznie starcie AnonyMMous – FC Warsaw United, a zatem zmierzą się ekipy, które zgoła odmiennie weszły w lenią kampanię. Maciej Miękina i spółka na inaugurację sezonu gładko ograli Dekafil, podczas gdy goście zostali rozbici przez A4O. Anonimowi mają za sobą fatalną wiosnę, ale teraz głośno zapowiadają pełną mobilizację i walkę o najwyższe cele. Pierwszy krok już zrobili, a my rokujemy im kolejny i stawiamy na ich pewne zwycięstwo. Drugą serię zmagań zakończy drugi z hitów tego tygodnia, w którym Contra zmierzy się z U-35. Gospodarze wprawdzie przed tygodniem musieli uznać wyższość OMS-u, ale cały czas są w ścisłym gronie faworytów do tryumfu w całych rozgrywkach. Goście tymczasem okazali się wybuchową mieszanką Zjazdu oraz Drink Teamu, a zatem dwóch bardzo doświadczonych drużyn, które na co dzień grają w odmiennych formułach. Gracze U-35 mianowicie w swoim debiutanckim starciu, przed tygodniem pogonili aktualnego wicemistrza bemowskich szóstek (Papadensy), zgłaszając tym samym swoje mistrzowskie aspiracje. Ambicje Contry zostały zatem podrażnione, z drugiej zaś strony U-35 wygrali bardzo ważny, debiutancki mecz, który może im dać niesamowitego kopa. My jednak znów odniesiemy się zestawień personalnych obu ekip, które również w tym przypadku odegrają kluczową rolę. Krótko mówiąc spodziewamy się piłkarskiej uczty, ale nie widzimy w niej faworyta. Remis.    

Dakafil – OMS  2

All4One – Zielona Polana  1

Papadensy – Gladiatorzy  X

AnonyMMous – FC Warsaw United  1

Contra – U-35  X

2 Liga:

 Zmagania tej serii drugiej ligi letnich bemowskich szóstek otworzy starcie Mazovii z MELOdramatem. Zdecydowanie lepiej tą edycję rozpoczęli nominalni goście, którzy jednym golem pokonali jednego z głównych kandydatów do medalu, FCNN, podczas gdy gospodarze nie dali rady Drink Men. MELO w porównaniu do zimy ewidentnie wzmocnili skład, przez co mogą stać się czarnym koniem rozgrywek, a my stawiamy na ich drugie zwycięstwo tej wiosny. W drugim środowym meczu bardzo szybko za porażkę sprzed tygodnia będą chcieli się zrehabilitować gracze FC NaNkacu, na których drodze stanie Zakon Bonifratrów. Obie drużyny od porażek rozpoczęły letnią przygodę z Ligą Bemowską, ale zdecydowanie więcej piłkarskich argumentów jest po stronie popularnych „Kacy”, którzy dysponują spokojnie pierwszoligową kadrą. Nie może być inaczej, stawiamy na „jedynkę”. Tymczasem w jedynym środowym meczu faworyt także nasuwa się sam. Aktualny wicemistrz drugiego szczebla bemowskich siódemek, St. Varsovia podejmie szóstą drużynę trzeciej ligi szóstek, Dziki Futbolu. Zestawienie jest zatem bardzo ciekawe, a my kompletnie nie wiemy czego się spodziewać. Zdecydowanie lepiej rozgrywki zainaugurowała Varsovia, która po bardzo ciężkiej przeprawie ograła minimalnie AFC, podczas gdy DF musieli uznać wyższość Yelonek. Tak naprawdę najwięcej będzie zależało od składów jakimi zjawią się obie drużyny, bo doskonale wiemy że wśród gości przewinęło się kilku graczy nawet z pierwszoligowym stażem. Więcej argumentów jest jednak po stronie ekipy Michała Witkowskiego, której to wróżymy drugie zwycięstwo tego lata. Przechodzimy do czwartkowych spotkań, a tam jako pierwsze na murawie zameldują się ekipy Yelonek oraz Drink Men, a zatem zobaczymy walkę o drugi tryumf w tej edycji. Obie drużyny bowiem od zwycięstw rozpoczęły letnią edycję LB. Albert Szlaga i spółka odprawili z kwitkiem wspomniany przed chwilą DF, natomiast ekipa Mirka Wyszczelskiego pokonała Mazovię. Więcej doświadczenia na „małym” boisku i ogólnie w naszych rozgrywkach ma z pewnością ekipa z Jelonek, która oprócz tego jest też wielokrotnym medalistą różnych szczebli LB i w naszym mniemaniu to oni zgarną pełną pulę. Stawiamy na „jedynkę”. Na zakończenie zetrą się ze sobą drużyny ze stosunkowo małym stażem w Lidze Bemowskiej, a dokładnie Kasztany staną w szranki z Argentiną FC. Dla nominalnych gospodarzy jest to dopiero drugi sezon, natomiast dla gości raptem trzeci. Patrząc na pierwszą kolejkę do roli faworyta wyrastają nam Kasztany, które gładko ograły Zakon Bonifratrów. Tymczasem gracze rodem z Argentyny wprawdzie przegrali z Varsovią, ale zmusili rywala do heroicznego wysiłku, grając przy tym w dość okrojonym składzie. Spodziewamy się jednak bardzo zaciętego meczu, a mają nam go zapewnić style gry obu ekip. Jedni i drudzy walczą bowiem nieustępliwe od pierwszej do ostatniej minuty, nie odstawiając przy tym nóg. Mnóstwo roboty zatem przed rozjemcą tych zawodów, a my tymczasem mając świadomość, że może wydarzyć się wszystko zasłonimy się dyplomacją i postawimy na remis.      

Mazovia – MELOdramat  2

FC NaNkacu – Zakon Bonifratrów  1

St. Varsovia – Dziki Futbolu  1

Yelonki – Drink Men 1

Kasztany – Argentina FC  X

 3 Liga:

W tym tygodniu na trzecim szczeblu letnich bemowskich szóstek zaplanowaliśmy pięć bardzo ciekawie zapowiadających się spotkań. Dwa z nich rozegramy w środowy wieczór, trzy pozostałe zaś już w czwartek. Pierwsi na murawie zameldują się KP Kozia oraz FC Devs, czyli drużyny, które w odmiennych humorach kończyły pierwszą serię. Kozia wróciła z dalekiej podróży i wyrwała jeden punkt z rąk Legionu, natomiast FCD po zaciętej rywalizacji jedną bramką ograł ekipę z Legionowa. Jedni i drudzy pokazali w tych meczach kawał charakteru, co tylko wróży nam wielkie emocje. Spodziewamy się bardzo wyrównanej konfrontacji i stawiamy na podział punktów. Drugie środowe starcie to już hit tej serii. W szranki bowiem staną FC Melange oraz Legion, a więc drużyny które są w ścisłym gronie pretendentów do końcowego tryumfu w całych rozgrywkach. Lepiej w sezon weszła ekipa Łukasza Słowika, która zainkasował trzy punkty, podczas gdy Jakub Lipa i spółka wypuścili trzy punkty z rąk, dając się dojść Koziej. Smaczku tej rywalizacji dodaje fakt, iż jedni i drudzy do kilkukrotni medaliści LB. Dodatkowo odnotowaliśmy jak dotąd dwa starcia między tymi zespołami i w obydwu górą był Legion. Czy będziemy świadkami trzeciego tryumfu graczy w zielonych trykotach ? W naszym odczucie doczekamy się pierwszego remisu. Czwartkowe zmagania zainauguruje nam starcie Fast Transu z Bemovią. Gracze w biało-błękitnych trykotach zwycięstwem zaakcentowali start w letniej edycji LB, podczas gdy ekipa z Bemowa po bardzo zaciętym boju podzieliła się punktami z ASPN-em. Drużyna Michała Fijałkowskiego w każdym sezonie jest pretendentem do złota i tak też jest tym razem, a w tej edycji dodatkowo napędza ją mistrzostwo trzeciej ligi bemowskich szóstek z wiosny, a także świetnie rozpoczęty sezon przez Karola Mroczkowskiego, który z czterema trafieniami od razu objął prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców. Młoda drużyna z Bemowa na pewno tanio skóry nie sprzeda, ale mimo wszystko postawimy na zwycięstwo Fast Transu. W meczu numer dwa też spodziewamy się wielkich emocji. Otóż nieustępliwy i zawsze groźny ASPN Bemowo podejmie zawsze solidnych Defenders. Ciut lepiej lato zainaugurowała ekipa Maćka Rataja, która po zaciętej rywalizacji podzieliła się punktami z Bemovią. Tymczasem gracze w czerwonych trykotach mimo wyrównanego meczu musieli uznać wyższość FCM. Zatem jedni i drudzy poszukają pierwszego zwycięstwa w sezonie, ale my im w tym nie pomożemy, bo stawiamy na remis. Za zakończenie drugiej serii skonfrontują się dwie ekipy z samego dołu tabeli, a zatem drużyny które w pierwszej kolejce musiały uznać wyższość rywali. Mianowicie TN Pocisk podejmie Dental Doctor. Dużo więcej możemy powiedzieć o nominalnych gospodarzach, którzy minionej wiosny wygrali czwartoligowe zmagania w lidze siódemek. DC tymczasem debiutuje w naszych rozgrywkach, ale w jego składzie można znaleźć kilka znajomych nazwisk. W naszym mniemaniu porażka TN w pierwszym starciu była wypadkiem przy pracy i dopiero w tym tygodniu pokażą na co ich stać. Stawiamy na zwycięstwo ekipy z Legionowa.   

KP Kozia – FC Devs X

FC Melange – Legion  X

Fast Trans – Bemovia  1

ASPN Bemowo – Defenders  X

TN Pocisk – Doctor Dental 1

4 Liga:

Drugą kolejkę czwartego szczebla letniej edycji Ligi Bemowskiej rozpocznie jedyne wtorkowe starcie Harataczy z KTS Chimerą. Lepiej w sezon weszli nominalni goście, którzy przed tygodniem dość łatwo odprawili z kwitkiem swojego oponenta, podczas gdy goście dosłownie rzutem na taśmę uratowali jeden punkt. Dla obu ekip jest to czwarty sezon w naszych rozgrywkach. Haratacze to nasi stali bywalcy właśnie letnich kampanii, podczas gdy KTS od jesieni 2018 zagrał we wszystkich edycjach bemowskich szóstek. Jednak ani jedni ani drudzy nie wywalczyli niczego znaczącego. Gospodarze pokazali w pierwszym meczu doświadczenie, natomiast goście charakter, a my w ich konfrontacji widzimy remis. Kolejne trzy mecze obejrzymy w środę przy Obrońców Tobruku, a jako pierwsze na murawie zameldują się Awantura Warszawa oraz Rekiny Biznesu, a zatem drużyny, które w pierwszej serii musiały uznać wyższość rywali. Lepsze wrażenie pozostawiła po sobie jednak ekipa Grzegorza Gnasia, która wprawdzie w przegranym meczu zmusiła rywala do odrabiania dwubramkowej straty, podczas gdy AW zapłaciła przysłowiowe frycowe i znacznie przegrała swój mecz. Za Rekinami ponadto przemawia doświadczenie oraz fakt, że są aktualnymi złotymi medalistami trzeciego szczebla zeszłorocznej edycji letniej LB. Stawiamy na minimalne zwycięstwo Rekinów. W drugiej środowej parze o drugie zwycięstwo w sezonie powalczą TSP Szatańskie Pęto oraz Złotopolscy Warszawa. Obie ekipy bardzo podobnie rozpoczęły obecną kampanię, ogrywając swoich oponentów dwoma golami. Co więcej, obie miały wymagających rywali. TSP odprawiło z kwitkiem Rekiny, czyli jednego z faworytów czwartej ligi, natomiast Złotopolscy Car Net Polska, który wprawdzie debiutuje, ale widzimy w nim czarnego konia rozgrywek. Oba zespoły ponadto od dwóch sezonów rywalizują ze sobą w czwartej lidze siódemek, gdzie w dwóch dotychczasowych bezpośrednich starciach mamy po jednej wygranej, a w bramkach o jedną bramkę lepsi są ZW. To jednak nie ma większego znaczenia, ponieważ szóstki rządzą się swoimi prawami. My spodziewamy się zaciętej konfrontacji, ale nie widzimy w niej faworyta i postawimy na podział punktów. W ostatnim środowym starciu pewniak do zgarnięcia trzech punktów nasuwa się już sam. W szranki bowiem staną Walec oraz HapiFootball, a zatem lider po pierwszej serii podejmie przedostatni zespół w stawce. Trudno po jednej serii odnosić się do tabeli, ale my bardziej chcieliśmy podkreślić, iż zwycięstwo ekipy Maćka Zarzyckiego było na tyle efektowne, że nie tylko pozwoliło objąć jej prowadzenie w tabeli, ale także pokazało siłę ofensywną graczy w czarnych trykotach, którzy są jednymi z faworytów do końcowego tryumfu. Czy HF będzie w stanie przeciwstawić się Walcowi ? W naszym mniemaniu może zabraknąć im piłkarskich argumentów. Stawiamy na pewną „jedynkę”. W jedynym czwartkowym starciu Janusze Na Pikniku zmierzą się z Car Netem Polska. Ciut lepiej w letnia edycję weszli „gospodarze”, którzy wywalczyli jeden punkt, podczas gdy CNP musiał przełknąć gorycz porażki. Janusze mogą sobie pluć w brodę, bo trzy punkty wpuścili z rąk w ostatniej akcji meczu, podczas gdy ekipa Maćka Mazurkiewicza w naszym odczuciu nie pokazała jeszcze swoich umiejętności, a wiemy o czym piszemy, ponieważ świetnie znamy tą drużynę z Bizligi, gdzie właśnie ugrała wicemistrzostwo trzeciej ligi oraz awans. Stawiamy na zaciętą rywalizację, ale nie widzimy w niej faworyta. Remis.

Haratacze – KTS Chimera  X

Awantura Warszawa – Rekiny Biznesu  2

TSP Szatańskie Pęto – Złotopolscy Warszawa  X

Walec – HapiFootball  1

Janusze Na Pikniku – Car Net Polska  X