Kto mistrzem w Lidze Szóstek? Ostatnie rozstrzygnięcia na Irzyku. Zapowiedź 11 kol.

Już po pierwszych niedzielnych starciach poznamy mistrza trzeciej ligi. W jednym z dwóch meczów o godzinie piętnastej do boju staną Gramy Czasami oraz Tank Team, czyli lider podejmie wicelidera. Ekipa Arka Muchy w tym sezonie szła niczym taran pewnie krocząc po złote medale i dopiero w poprzedniej kolejce przegrała pierwszy mecz tej jesieni, komplikując sobie sytuacje przed ostatnią serią. Otóż TT legitymujący się także imponującą serią sześciu zwycięstw z rzędu doszedł lidera na trzy punkty, otwierając sobie drogę do złota. Jednak Mateusza Tymoszczuka i jego kompanów czeka nie lada zadanie. Nie dość że muszą pokonać rywala, który dysponuje przynajmniej drugoligową kadrą, to jeszcze ich zwycięstwo musi być przynajmniej siedmiobramkowe, co będzie nie lada sztuką. W naszym odczuciu będziemy świadkami zaciętej rywalizacji, ale stawiamy na lidera, który ma swoich szeregach czołowych strzelców i asystentów trzeciej ligi z Michałem Araźnym i Pawłem Staniszewskim na czele. Równocześnie na drugim boisku KTS Chimera podejmie Walca. Nominalni goście zapewnili już sobie miejsce w pierwszej szóstce, natomiast KTS wciąż ma szanse na poprawienie swojej pozycji w tabeli, a do następnego rywala traci tylko punkt. My stawiamy na ekipę Maćka Zarzyckiego, która w swoich szeregach ma większe indywidualności, jak choćby drugi strzelec ligi Stasiek Kędzierski, czy lider klasyfikacji asyst, Mateusz Piziorski. W kolejnej parze pewny brązowych medali Akszon Team zmierzy swoje siły z Teraz Kolską i to gospodarze będą faworytem tego starcia. To właśnie Kamil Dźwilewski i spółka dokonali w tej edycji wydawałoby się niemożliwego, czyli pokonali Gramy Czasami, komplikując im drogę do mistrzostwa i pozostając jednocześnie w walce o srebrne krążki oraz awans. TK to z kolei ambitna drużyna, która rzutem na taśmę wywalczyła prawo gry o medale. Jednak w decydującej fazie przegrała dwa mecze i pożegnała się z marzeniami o podium. My stawiamy na Akszon Team, ale prorokujemy że zwycięstwo nie przyjdzie im łatwo. Równocześnie na drugim boisku ostanie w tabeli Nocne Adelante podejmie szóstych w stawce Januszy Na Pikniku. Faworytem tego starcia są nominalni gospodarze, którzy mają do rozegrania jeszcze dwa mecze i mierzą w zwycięstwo grupy spadkowej. Za Krzysztofem Sobieszczukiem i spółką przemawia także wynik pierwszego starcia tych drużyn, w którym zdecydowanym zwycięzcą byli właśnie Janusze. Punkt o siedemnastej zmienimy ligi. Na boisku A w pierwszym zaległym meczu najwyższego szczebla bemowskich szóstek w szranki staną pewny pierwszoligowego bytu Drink Team oraz żegnający się z pierwsza ligą Bad Boys Zielonki. Na papierze lepiej wygląda sytuacja Darka Garbackiego i spółki, ale pamiętajmy że ekipa z Zielonki nie ma już nic do stracenia i może zagrać na luzie: taki stan rzeczy zwiastuje grad bramek. Mimo wszystko ciut wyżej stawiamy akcje Drink Teamu. Tymczasem na boisku B obejrzymy zaległy mecz drugiej ligi pomiędzy Kindybałami FC, a LGB. Nominalni gospodarze wciąż nie są pewni utrzymania w lidze. Aby zapewnić sobie ten komfort i nie patrzeć na wynik Chłopców do Bicia KFC muszą wygrać. My jednak w roli minimalnego faworyta stawiamy ekipę Arka Karwata, która ten sezon na pewno zakończy na piątym miejscu. Na godzinę osiemnastą na chwilę wrócimy do trzecioligowej rywalizacji, gdzie w zaległym meczu skonfrontują się Janusze Na Pikniku oraz Akszon Team. Dla jednych i drugich w grę wchodzi tylko zwycięstwo. Oczywiście zdecydowanie więcej do ugrania ma AT, który jeżeli wygra swoje pierwsze spotkanie tego dnia, a Gramy Czasami ograją Tank Team to będzie w tym meczu walczyć o krążki koloru srebrnego, a także o awans szczebel wyżej. Stawka jest zatem ogromna, a my stawiamy na Akszon Team, który naszym zdaniem ma więcej indywidualności, takich jak Kamil Dźwilewski, czy Karol Calak, które powinny przesądzić o losach tego spotkania. Na sam koniec został czas na najważniejsze rozstrzygnięcia w pierwszej oraz drugiej lidze. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym do boju staną Rycerze Świtu oraz OMS, czyli czwarta drużyna w tabeli podejmie wicelidera. Jeszcze kilka tygodni temu zapowiadało się, że mecz ten może rozstrzygać nawet o mistrzostwie. Jednak w ostatniej kolejce Rycerze nie wytrzymali presji i ulegli DT, przekreślając szanse nawet na najniższy stopień podium. Tymczasem OMS oprócz remisu z All4One wygrał wszystkie mecze w tej kampanii, a teraz stoi przed szansą zgarnięcia mistrzowskiego tytułu w swoim debiutanckim sezonie na „Irzyku”. Do tego jednak będzie im potrzebne zwycięstwo, a o to nie będzie tak łatwo, gdyż ekipa Kacpra Czyżyka w tym sezonie pokazała, że potrafi wygrywać z faworytami (efektowne zwycięstwo na YBL). Mimo wszystko minimalnie stawiamy na OMS. Równocześnie na drugim boisku emocje mamy również zagwarantowane. W ostatnim meczu drugiej ligi szóstek do boju ruszą Chłopcy do Bicia oraz Młodzi Perspektywiczni. Priorytety oby ekip są zgoła odmienne. Nominalni gospodarze wciąż walczą o utrzymanie, do którego w sprzyjających okolicznościach wystarczy im remis (Kindybały muszą wtedy przegrać). Z kolei ekipa Tomka Muszyńskiego obecnie zajmują czwartą pozycję w tabeli jednak zwycięstwo w niedzielnym meczu zapewni jej krążki koloru srebrnego oraz awans do pierwszej ligi, natomiast remis wywinduję ją na najniższy stopień podium. Stawka jest zatem ogromna, a my minimalnie stawiamy na MP.

1 Liga:

Drink Team – Bad Boys Zielonki  1 Rycerze Świtu – OMS  2

2 Liga:

Kindybały FC – LGB  2

Chłopcy do Bicia – Młodzi Perspektywiczni  2

3 Liga:

KTS Chimera – Walec  2

Gramy Czasami – Tank Team  1

Akszon Team – Teraz Kolska  1

Nocne Adelante – Janusze Na Pikniku  2

Janusze Na Pikniku – Akszon Team  2