Ruszyła Liga Siódemek na Obrońców Tobruku!

Za nami inuaguracyjna kolejka ligi siódemek. Do rozgrywek zgłosiło się w tym sezonie 38 drużyn, które zostały podzielone na cztery ligi. Choć nie wszyscy przystąpili jeszcze do rywalizacji w pierwszej serii gier, to już kilka starć pokazało, że czeka nas emocjonujący sezon. Na razie faworyci nie zawiedli, ale w każdym meczu musieli się sporo napocić, by zainkasować trzy punkty. Najbardziej mogła zaimponować postawa iKakakacji, którzy po kapitalnej drugiej połowie, rozgromili Anteniarzy.

1 Liga:

Od dwóch meczów rozpoczęliśmy zmagania najwyższego szczebla siódemek jesiennej edycji Ligi Bemowskiej. Oba mecze dostarczyły nam mnóstwo emocji i dramaturgii do ostatnich minut. Ostatecznie wygrali faworyci, a pierwszym liderem pierwszej ligi zostali AnonyMMous, którzy w drugim niedzielnym meczu pokonali Lantrę 2:0. Ekipa Macieja Miękiny długo nie mogła sforsować jak zwykle szczelnej defensywy oponenta. O zwycięstwie zadecydowała konsekwencja oraz doświadczenie. W drugim spotkaniu tej serii udanie zadebiutowali obrońcy mistrzowskiego tytułu - Gladiatorzy. Paweł Pająk i spółka tym razem mieli dość niespodziewanie bardzo trudne zadanie. Po pierwsze "przemeblowany" Old United postawił faworyzowanemu rywalowi bardzo trudne warunki, walcząc z nim jak równy z równym przez całe pięćdziesiąt minut. Po drugie niemal całą drugą połowę mistrzowie grali w osłabieniu po tym jak z boiska wyleciał Kamil Kuźniewski. Na szczęście dla Gladiatorów w tym momencie prowadzili już dwiema bramkami, a do końca zawodów pozwolili rywalom na strzelenie tylko jednego gola. Ostatecznie dowieźli wynik do ostatniego gwizdka sędziego, tryumfując finalnie 2:1.

01 01 aru3d

2 Liga:

Na drugim szczeblu ligi siódemek działo się już znacznie więcej. Rozegraliśmy cztery spotkania pierwszej kolejki sezonu Jesień 2018, po których pierwszym liderem rozgrywek został FC Warsaw United, czyli szósta drużyna poprzedniego sezonu. Przemeblowana ekipa FCWU z nowym kapitanem Patrykiem Kozickim na czele po dobrym, ciekawym meczu pokonała dość gładko beniaminka, mistrza trzeciego szczebla wiosennego sezonu bemowskich siódemek BKS 04 Górki 5:3. Do zwycięstwa poprowadziło ich trio Kozicki - Grzegorz Gałązka - Wojtek Minda, gdzie tytuł gracza meczu zgarnął ostatni z panów, zapisując się w statystykach golem i dwoma asystami. Ponadto zmagania rozpoczęły również dwie najlepsze drużyny drugiej ligi poprzedniej edycji LB - Wariaty Kuchara oraz St. Varsovia. Broniące mistrzowskiego tytułu rezerwy Chemika Bemowo po zaciętym meczu pokonały SSIJ 2:0. Do zwycięstwa poprowadził ich wspomniany niezawodny Stasiek Kędzierski, który pewnie wykorzystał rzut karny, natomiast przy drugiej bramce asystował. W identycznym stosunku rozprawiła się z rywalem Varsovia, która w pokonanym polu pozostawiła drugiego beniaminka drugiej ligi (wicemistrz trzeciej ligi sezonu wiosennego) Legion. Ekipę Michała Witkowskiego do zwycięstwa poprowadził nowy nabytek Krzysztof Łuczywek, który nie dość że popisał się dwoma asystami, to jeszcze był najaktywniejszym zawodnikiem Varsovii. Należy tutaj również docenić postawę Bartka Sędzikowskiego, który strzelił oba gole. W pozostałym starciu bardzo pozytywnie zaprezentował się absolutny debiutant w Lidze Bemowskiej, Argentina FC, który bo bardzo zaciętym meczu podzielił się punktami z Victorią. To gracze Pablo Parrello prowadzili w tym meczu dwoma golami i długo nic nie zapowiadało, że wynik może ulec zmianie. Tymczasem doświadczona ekipa Michała Stykowskiego zagrała do końca, wyszarpując wręcz jeden punkt z rąk debiutanta.

01 02 f83bx

3 Liga:

Także rywalizację w trzeciej lidze siódemek rozpoczęliśmy od czterech meczów. Dwa z nich zakończyło się zdecydowanymi rozstrzygnięciami, jedno minimalnym zwycięstwem, a ostatnie podziałem punktów. Pierwsi, przodownictwo w trzeciej lidze objęli iKakakacji, którzy troszkę niespodziewanie, bo aż 9:4 pokonali Anteniarzy. Pierwsza remisowa połowa nie zapowiadała tak wysokiego zwycięstwa graczu z Półwyspu Apenińskiego. Dopiero w drugiej połowie Włosi włączyli piąty bieg i dosłownie odjechali bezradnemu rywalowi. Do zwycięstwa poprowadziło ich trio Jeremi Cenci - Giuseppe Beladrone - Davide Farris, a najlepszy z nich był ostatni z graczy. W kolejnym starciu Identyczną różnicą pięciu goli BaguviX odprawił beniaminka PRE Wwa, z tym że wynik był ciut niższy (7:2), co zdecydowało, że ekipa Michała Gerymskiego zakończyła pierwszą kolejkę na drugim miejscu. Na słowa uznania zasłużył Kacper Czyżyk, który nie osiągnął w tym starciu jakiś oszałamiających liczb (tylko jeden gol), ale za to harował w każdej formacji, będąc najaktywniejszym graczem meczu. Świetnie wsparł go golem i czterema asystami niezawodny Damian Metryka. Bardzo udany debiut w siódemkach Ligi Bemowskiej zaliczył Pocisk Legionowo, który po bardzo emocjonującym i zaciętym meczu pokonał trzecią drużynę poprzedniego sezonu, KP Kozią. Do zwycięstwa 2:0 poprowadził ich autor dwóch asyst Paweł Romatowski. W pozostałym starciu doczekaliśmy się podziału punktów. Spadkowicz z drugiej ligi Pohybel po ciekawym, trzymającym w napięciu widowisku zremisował z Drink Menami 1:1. To Pohybel długo prowadził w tym meczu, jednak upór i konsekwencja pozwoliły wyróżniającemu się w tym meczu - Tomkowi Sienkiewiczowi - doprowadzić do remisu.

01 03 d9x7f

4 Liga:

W pierwszej kolejce czwartego szczebla Ligi Bemowskiej siedmioosobowej drużyny wybiegły na murawę pięciokrotnie. Niemal wszystkie mecze miały zacięty przebieg oprócz starcia Bemovii ze Złotopolskimi Warszawa, w którym to ekipa z Bemowa wręcz rozgromiła oponenta, aż 9:0. Tym samym Filip Modzelewski i spółka zostali pierwszym liderem rozgrywek. Wspomniany Filip popisał się klasycznym hattrickiem, ale to nie on zgarnął tytuł zawodnika meczu. Miano to przypadło autorowi hattricka oraz jednej asysty Tomkowi Świderskiemu. Drugie miejsce po pierwszej serii wywalczyła ekipa Nie Ma Mocnych, która dość gładko ograła Izbę Wytrzeźwień 6:3. Zwycięstwo w wbrew pozorom nie przyszło łatwo, gdyż do przerwy był remis. Dopiero po zmianie stron spadkowicz z trzeciej ligi wrzucił piąty bieg i szybko odskoczył na kilka bramek, nie dając się już rywalowi dogonić. Podium zamyka TSP Szatańskie Pęto, które w ostatnim starciu pierwszego weekendu sezonu jesień 2018 pokonało Czupakabry Warszawa 3:1. Jednym z ojców tego zwycięstwa był autor dwóch pierwszych goli Wojciech Gronczewski. W pozostałych meczach premierowe zwycięstwa zaliczyły drużyny Walca i Defenders, a więc dwaj debiutanci w Lidze Bemowskiej siedmioosobowej. Ekipa Macieja Zarzyckiego w jedynym sobotnim meczu pokonała FC Running Team 5:4. Wynik do końca nie odzwierciedla przebiegu meczu, w którym to zwycięzcy byli stroną zdecydowanie dominującą. Jednak niewiele zabrakło, a ambitnie grający do końca FCRT wywiózł choćby remis. Najlepszy na boisku był napastnik Walca, autor hattricka i dwóch asyst Artur Markiewicz. Z kolei Defenders stoczyli bardzo zacięty bój z Chyżymi Rosomakami, który ostatecznie rozstrzygnęli na swoją korzyść, wygrywając 2:1. W tym zaciętym meczu długo utrzymywał się remis i dopiero w końcowych fragmentach Gabriel Piwnik dał mistrzom czwartej ligi letniej edycji LB cenne trzy punkty.   

01 04 f6uv2

Sponsorzy