Ruszyły wiosenne rozgrywki Ligi Bemowskiej!

Pełną parą wystartowaliśmy z wiosennymi rozgrywkami. Na razie ruszyły cztery ligi „siódemek” rozgrywane przy Obrońców Tobruku, ale już po świętach rozpoczniemy zmagania także w „szóstkach” na „Irzyku”. W pierwszej kolejce obejrzeliśmy mnóstwo goli, byliśmy świadkami kilku emocjonujących spotkań, a także paru niespodziewanych rozstrzygnięć. Pierwszymi liderami każdej z czterech lig zostali kolejno: Moszna Squad, Wariaty Kuchara, BKS 04 Górki oraz Bemovia. Zapraszamy na krótkie podsumowanie tego co działo się w pierwszej kolejce wiosennej edycji Ligi Bemowskiej.

I Liga:

W pierwszej lidze rozegraliśmy cztery mecze, w których obyło się bez niespodzianek. Już pierwsze spotkanie inauguracyjnej kolejki wyłoniło nam pierwszego lidera. Moszna Squad stawił się tej niedzieli bardzo mocnym składem i nie dał żadnych szans Old United, którzy z kolei przybyli bardzo mocno osłabieni. Ekipę Pawła Maula do zwycięstwa 13:1(!) poprowadził duet Rafał Szkamruk – Michał Głębocki, który miał udział przy niemal wszystkich strzelonych przez nich golach. Drugie najwyższe zwycięstwo w tej serii odnieśli Gladiatorzy, którzy wysoko, bo aż 6:0 pokonali beniaminka, a zarazem mistrza drugiej ligi jesiennych rozgrywek – Lantrę. Nazwa zwycięskiej drużyny jest anonimowa, ale zawodnicy w niej grający już nie. Ekipa Karola Truszczyńskiego to w rzeczywistości zawodnicy trzeciej drużyny drugiej ligi „zimowej” (Królewscy.) i to oni byli faworytami tego meczu. Do zwycięstwa poprowadził ich niezawodny Paweł Pająk, który ten sezon rozpoczął od dwóch goli i dwóch asyst. Równie dobrze wiosenną kampanię rozpoczęli AnonyMMous, którzy bez większych problemów pokonali 5:0 absolutnych debiutantów w Lidze Bemowskiej, ekipę FC Emeryci. Maciej Miękina i spółka przez cały mecz kontrolowali to, co działo się na boisku, pewnie zgarniając pierwsze trzy punkty w sezonie. Do zwycięstwa zaś poprowadził ich powracający do zespołu „Anonimowych” – Karol Kubicki. W pozostałym starciu emocji było najwięcej. Nieobliczalny Zjazd podejmował kolejnego debiutanta w LB, drużynę Wideorelacje.com. Górą w tym spotkaniu okazało się doświadczenie na naszych boiskach graczy Tomka Drzała, którzy zwyciężyli w tym zaciętym spotkaniu 3:1. Duża w tym zasługa zdobywcy dwóch bramek Dawida Helsnera, który został wybrany na gracza tych zawodów.

01 01

II Liga:

Także na drugim poziomie rozgrywek rozegraliśmy cztery spotkania. Dwa z nich zakończyły się zwycięstwami nominalnych gospodarzy, natomiast w dwóch kolejnych meczach drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów. Pierwszym liderem drugiej ligi zostały Wariaty Kuchara, które bez większych problemów ograły Pohybel 5:1. Do zwycięstwa poprowadził ich duet Daniel Manista – Stasiu Kędzierski, z czego tytuł gracza meczu powędrował w ręce tego drugiego. Drugą drużyną, która po pierwszej serii może pochwalić się kompletem punktów jest ekipa SSIJ. Broniący srebrnych medali z jesiennej kampanii gracze w żółtych trykotach po niezwykłej dramaturgii dosłownie rzutem na taśmę pokonała debiutującą w LB, ekipę Canarinhos. Najpierw do głosu doszli debiutanci, którzy dość szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Jednak jeszcze przed przerwą SSIJ zdołał doprowadzić do wyrównania. Po przerwie natomiast oglądaliśmy bardzo zacięte zawody, a losy meczu w ostatniej minucie rozstrzygnął płaskim strzałem z rzutu wolnego Damian Metryka i to SSIJ cieszyło się z kompletu punktów. W meczu inaugurującym zmagania na tym poziomie rozgrywkowym wicemistrz drugiej ligi „zimowej” – Zielona Polana zremisował z Chłopcami Do Bicia 4:4. Bliżsi zwycięstwa w tej potyczce byli gracze Mateusz Piziorskiego, którzy w drugie odsłonie prowadzili już 3:1, a potem 4:3, a mimo to w jednej z ostatnich akcji dali wbić sobie gola. Najwięcej sprytu w zamieszaniu pod bramką rywali zachował Dawid Fernówka, który doprowadził do remisu i obie ekipy podzieliły się punktami. W pozostałym spotkaniu, w którym niestety bramek nie obejrzeliśmy po jednym punkcie na swoim koncie dopisali powracający po jedno sezonowej przygodzie z „szóstkami” UKS Południe Czosnów oraz FC Warsaw United

01 02

III Liga:

W odróżnieniu od dwóch wyższych lig na trzecim szczeblu rozegraliśmy wszystkie pięć spotkań. Najwyższe zwycięstwo w premierowej kolejce odniosła ekipa BKS 04 Górki, która rozgromiła Drink Men, aż 9:0 i została pierwszym liderem. Aż czterech graczy zwycięskiej drużyny strzeliło w tym meczu dwa lub więcej goli, co świadczy o zgranym kolektywie jaki tworzą gracze z Górek. Najbardziej aktywny był autor hattricka i jednej asyst Igor Jaszczak. Drugie najefektowniejsze zwycięstwo w pierwszej kolejce odniósł beniaminek, ekipa Orłów Leszka, która dość łatwo pokonała Kamix 4:1. To był niezły mecz w wykonaniu „Lecha” i spółki, którzy zagrali twardo w defensywie i na dobrej skuteczności w ataku, gdzie najaktywniejszy był Wojtek Muranowicz (gol i asysta). Trzecie miejsce w tabeli po niedzielnych zmaganiach przypadło Legionowi, który po zaciętych zawodach pokonał BaguviX 3:1. Mistrz czwartej ligi jesiennej edycji zagrał przede wszystkim skutecznie w drugiej połowie, w której po remisie do przerwy zdobył dwa gole i zgarnął komplet punktów. Na kolejnym miejscu w zestawieniu zakotwiczyła KP Kozia, która w meczu otwierającym zmagania trzeciej ligi sprawiła małą niespodziankę pokonując Nie Ma Mocnych 2:0. Losy meczu rozstrzygnęły się już przed przerwą, a oba gole były autorstwa MVP tego spotkania – Filipa Szcześniaka. W pozostały meczu obejrzeliśmy najwięcej emocji. W szranki stanęli: spadkowicz z drugiej ligi – Anteniarze, oraz iKakakacji, czyli absolutni debiutanci w Lidze Bemowskiej, którzy niemal w całości złożeni są z zawodników włoskiej narodowości. Po bezbramkowej pierwszej połowie pierwsi do głosu doszli doświadczeni Anteniarze, którzy wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Później oglądaliśmy szaleńczą pogoń graczy z Półwyspu Apenińskiego, którzy już w pierwszej kolejce pokazali „Włoską” specjalność, czyli „grę do końca”, ostatecznie zgarniając w premierowym meczu komplet punktów.

01 03

IV Liga:

Na najniższym szczeblu rozgrywek również ruszyliśmy pełną parą. W ten słoneczny weekend rozegraliśmy komplet pięciu spotkań, po których trzy punkty na swoim koncie zapisało pięć drużyn. Najbardziej efektownie zrobiła to Bemovia, która tym samym została pierwszym liderem czwartej ligi. W przedostatnim spotkaniu pierwszej serii ekipa z Bemowa pewnie pokonała PRE Wwa 5:2, a najbardziej aktywny na placu był autor dwóch goli i jednej asysty Kuba Graczyk. Drugie najwyższe zwycięstwo zanotowała drużyna Odwróć Tabelę, która w meczu otwierającym sezon wiosenny pokonała FC Running Team 4:2. Losy tej potyczki rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie, którą ekipa Bartka Maciołka wygrała 3:0. Po przerwie do odrabiania strat zabrał FC RT, ale sił starczyło mu tylko na strzelenie dwóch goli. OT do pierwszego zwycięstwa w sezonie poprowadził autor dwóch goli Artur Jankowski. Najniższy stopień podium po pierwszych meczach przypadł Izbie Wytrzeźwień. Ekipa Michał Krawczyka po emocjonującym boju pokonała Pendzonce Świstaki 4:3. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Wprawdzie Izba prowadziła w drugiej połowie już 4:1, ale niewiele zabrakło, a „Świstaki” w swoim premierowym występie w lidze „siódemek” wywiozłyby z Obrońców Tobruku pierwszy punkt. Swoją dobrą postawę w zimowej edycji Ligi Bemowskiej potwierdziły Czupakabry Warszawa, które w drugim sobotnim meczu pokonały jednym golem Ludzi Rezonansu. Mecz był bardzo wyrównany, a wynik mógłby być zgoła odmienny. Jednak więcej doświadczenia i szczęścia miała drużyna Patryka Grochowalskiego, która ponadto miała między słupkami świetnie broniącego Przemka Zaorskiego i ostatecznie zgarnęła trzy punkty. W pozostałym starciu, które notabene zamykało pierwszą serię spotkań TSP Szatańskie Pęto pokonało bardzo skromnie Chyże Rosomaki 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów pod koniec pierwszej połowy zdobył najlepszy na placu Dawid Gołucki.

01 04

Sponsorzy