Alltec zwycięzcą R-Gol Cup 2017!

Za nami kolejna edycja naszego grudniowego turnieju R-Gol Cup 2017. W minioną niedzielę 25 ekip stworzyło widowisko na wysokim piłkarskim poziomie. W wielkim finale, Alltec pokonał największą pozytywną niespodziankę zawodów, Zjazd 4:2. Trzecie miejsce przypadło Contrze.  Zapraszamy na podsumowanie turnieju.

Jako pierwsze do rywalizacji przystąpiły grupy A i B. W grupie A, z roli faworyta dobrze wywiązał się Alltec, który pewnie wygrał wszystkie trzy spotkania. Ekipa już na etapie fazy grupowej zaprezentowała się dobrze i ciężko było szukać u nich słabszych punktów, a kilka z nich, jak Hubert Skrzypek, Damian Kaczmarczyk, czy Marcin Sikora  lśniło pełnią blasku. O drugiej miejsce powalczyli Królewscy, składający się głównie z zawodnikówznanych z bemowskich boisk:  Warsaw United oraz Yelonkersów wraz z Old United. Po zaciętym pojedynku, drugie miejsce wywalczyła doświadczona ekipa w czerwonych trykotach, która w bezpośrednim starciu okazała się lepsza o jedno trafienie. Tabelę zamknęła Znista, która mimo ambitnej postawy, musiała uznać wyższość wszystkich rywali.

W grupie B, awans dość szybko zapewnili sobie All4One i Zielona Polana, które odprawiły z kwitkiem swoich rywali. To oni w bezpośrednim meczu rozstrzygnęli losy pierwszego miejsca, które przypadło ekipie Macieja Rataja. All4One wygrali z ZP pewnie i zasłużenie zajęli pierwsze miejsce w grupie. Z kolei w meczu o trzecie miejsce w grupie, całkiem solidnie, mimo porażek prezentujący się Kamix pokonał debiutantów, CGlass Team, którzy również mimo nienajgorszej postawy obeszli się smakiem i zakończyli rywalizację na ostatnim miejscu.

Następnie na boiska wybiegli zawodnicy z grup C i D. W grupie C, również obyło się bez sensacji. Zgodnie z naszym rozstawieniem awans wywalczyli faworyci w postaci Zjazdu i FC Ochoty. Ekipa kontuzjowanego tym razem Tomka Drzała pewnie poradziła sobie z debiutującymi na naszych boiskach BiancoNeri oraz Bad Boys. Dwa zwycięstwa, choć nieco mniej przekonujące odniosła również od lat dobrze prezentująca się w naszych turniejach Ochota. Bezpośredni pojedynek tych drużyn nie przyniósł rozstrzygnięcia i z pierwszego miejsca awansował grający w swoich tradycyjnych, żółtych koszulkach Zjazd. Trzecie miejsce przypadło natomiast Bad Boysom, którzy pokonali ekipę z Legionowa, która z kolei zakończyła rywalizację na ostatnim miejscu w swojej grupie.

W grupie D, faworyci również nie zawiedli. Z kompletem punktów wygrał VitaSport, który po trzecim miejscu w zeszłym roku był jednym z faworytów R – Gol Cup 2017. Ekipa Wojtka Starożyka paradoksalnie najwięcej kłopotów miała z zamykającymi tabelę Nie Ma Mocnych, których pokonali zaledwie jednym golem. NMM choć punktów ostatecznie nie zdobyli, chłopcami do bicia bynajmniej nie byli, bo w każdym meczu postawili się rywalom. Drugie miejsce wywalczyła debiutująca w naszych rozgrywkach Sadybianka, która w bezpośrednim meczu poradziła sobie z zawsze groźnymi Yelonkami.

Na koniec do rywalizacji przystąpiły zespoły z grup E i F. W grupie E, równych sobie nie miała Contra, która pokazała, że dobre występy w poprzednich edycjach naszego turnieju to nie przypadek. Drużyna Michała Raciborskiego stawiła się mocnym składem i wygrała wszystkie mecze, bezdyskusyjnie zajmując pierwsze miejsce. Drugie, przypadło debiutującej ekipie Amnis Energii, która pokonała również dobrze wyglądający FC Toruń. Goście z Torunia mieli dobre momenty, ale ostatecznie punkty udało im się wywalczyć jedynie z FC Kindybałami, które mimo ambitnej postawy musiały uznać wyższość starszych i bardziej renomowanych rywali i z zerowym dorobkiem punktowym zamknęły tabelę.

Grupa F, jako jedyna składała się z 5 zespołów i trzeba przyznać, że miała ona niezwykle wysoki poziom. Tradycyjnie, sporo wysoko sklasyfikowanych ekip w preferencjach przed turniejem zaznaczyło jednak chęć gry w ostatnich grupach i stąd takie, a nie inne zestawienie. Ze względu na potencjał piłkarski i nazwiska, faworytem grupy wydawał się FC Natolin. Wielu, faworyta upatrywało też w grającym w wąskim, ale mocnym zestawieniu LF Teamie. Z bardzo dobrej strony pokazał się debiutujący w naszych rozgrywkach LSFC. Wszystkich pogodził jednak Weekend, który nie miał sobie równych i z kompletem punktów zameldował się na pierwszym miejscu w grupie. Z drugiego miejsca awans wywalczył LF Team, który w ostatnim meczu promocji do fazy pucharowej pozbawił naszpikowaną gwiazdami ekipę z Ursynowa. Trzecie miejsce zajął natomiast zespół z Wyszkowa. Czerwoną latarnią tej grupy zostali Augusto Penguins, którzy mimo ambitnej postawy, nie byli w stanie nawiązać rywalizacji z silniejszymi rywalami i musieli uznać ich wyraźną wyższość we wszystkich spotkaniach.

O ile w fazie grupowej obyło się (nie licząc odpadnięcia Natolina) bez większych sensacji, o tyle po fazie pucharowej tegoroczny R – Gol Cup śmiało można nazwać turniejem niespodzianek. Choć początek na to nie wskazywał. Najpierw Alltec przejechał się po grających bez jednego zawodnika Yelonkach, następnie All4One pewnie pokonało gości z Torunia, a później Zjazd niespodziewanie gładko ograł Sadybiankę.  Niespodzianką na pewno była może nie sama porażka VitaSportu z FC Ochotą, ale z pewnością jej rozmiary. Amnis Energia przepustkę do ćwiećrfinału wywalczyła z Zieloną Polaną, która na finały przyjechała osłabiona brakiem kilku podstawowych zawodników. Problemów z awansem nie miał także LF Team, który odprawił z kwitkiem Old United oraz Contra, która dostała walkower od LSFC, które nie stawiło się na mecz. Największą sensacją było jednak odpadniecie rewelacyjnego w grupie Weekendu, który niespodziewanie poległ w starciu z ambitnie grającymi Królewskimi. Z pewnością usprawiedliwieniem zwycięzcy grupy F, są kontuzje Tomka Lichańskiego i Pawła Skoniecznego, które uniemożliwiły im rywalizację na najwyższym poziomie.

W ćwierćfinałach w pierwszej parze, w pojedynku dwóch starych wyjadaczy Ligi Bemowskiej Zjazd poradził sobie z All4One i dość nieoczekiwanie zameldował się w strefie medalowej. Nie bez problemów zwycięstwo odniósł Alltec, który wygrał z zawsze groźną dla każdego Ochotą. Najpewniejsze w tej fazie zwycięstwo odniosła Contra, która po bardzo ciekawym spotkaniu odprawiła kolejnego z faworytów turnieju: LF Team. Wynik może być jednak odrobinę mylący, bo przez długi czas to było wyrównane i zacięte spotkanie, ale ostatecznie to ekipa w czarnych trykotach awansowała dalej. Oprócz nich do najlepszej czwórki promocję wywalczyła Amnis Energia, która skromnie wygrała z Królewskimi.

Skład półfinałów z pewnością mógł być zaskoczeniem, ale trzeba przyznać, że wszystkie cztery zespoły solidnie sobie na to zapracowały. Olbrzymie emocje przyniósł półfinał, w którym Alltec w regulaminowym czasie gry zremisował z Contrą. O wszystkim musiały zadecydować rzuty karne, w których lepsi okazali się zawodnicy z Mokotowa, którzy minimalnie lepiej utrzymali nerwy na wodzy. W drugim półfinale szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylił niesamowity Zjazd, który w większości spotkań musiał sobie radzić z jedną zmianą, a w ostatnich dwóch meczach już nawet bez niej. Zjazd dość pewnie pokonał Amnis Energię i nieoczekiwanie zameldował się w wielkim finale! W meczu o trzecie miejsce, Contra nie pozostawiła złudzeń, gromiąc zrezygnowaną już ekipę Amnis Energii. Warto w tym momencie podkreślić, że królem strzelców turnieju został ich snajper, Kamil Czarnecki, który trafił do siatki aż 16 razy. Znacznie więcej emocji mieliśmy jednak w wielkim finale, w którym losy tytułu ważyły się do końcówki drugiej połowy. Ostatecznie ambitnie grający Zjazd uległ Alltecowi, który dzięki temu sięgnął po Puchar zwycięzcy R – Gol Cup 2017! Gratulacje dla ekipy Łukasza Darkowskiego, która w każdym meczu prezentowała solidny, równy futbol, a kilku jej zawodników potrafiło w odpowiednich momentach dodać coś od siebie, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najlepszym bramkarzem turnieju wybraliśmy Damiana Kaczmarczyka z Alltecu, który prezentował się niezwykle pewnie i solidnie w bramce tegorocznego tryumfatora. Najlepszym zawodnikiem zdecydowaliśmy się natomiast wybrać Marcina Sikorę, który choć w klasyfikacji strzelców nie błysnął, to zanotował wiele asyst, w tym kilka w kluczowych w meczach fazy pucharowej, prowadząc swoją drużynę do ostatecznego tryumfu. Gratulacje dla wszystkich nagrodzonych, bo minionej niedzieli pokazali kawałek dobrego futbolu. W najbliższych dniach możecie się spodziewać obszernej fotorelacji oraz podsumowania video z turnieju. Do zobaczenia!

rgolcup2017 bestteam

Sponsorzy