No Matches

Lantra i Legion uzupełnili listę tryumfatorów!

Choć mistrzów w najwyższych klasach rozgrywkowych poznaliśmy już tydzień temu, emocji w ostatniej kolejce nie zabrakło. Najwięcej było ich w drugiej lidze siódemek, gdzie do ostatniego meczu ważyły się losy awansu i pierwszego miejsca. Ostatecznie tryumfowała Lantra, zaś w IV lidze zasłużenie po tytuł sięgnął Legion.

I liga: Moszna Squad z tytułem wicemistrzowskim

W I lidze siódemek najważniejszym meczem kolejki był bezpośredni pojedynek o tytuł wicemistrza. Choć w fazie zasadniczej, FC Warsaw United wyraźnie pokonało Moszna Squad, to ustępujący mistrz był przed tą kolejką w bardziej komfortowej sytuacji. Remis dawał mu drugie miejsce, gdy FCWU musiało wygrać.  Obie ekipy przystąpiły do tego spotkania w okrojonych składach i choć nieco więcej z gry miało Warsaw United, to MS dwukrotnie wychodzili na prowadzenie. Ostatecznie skończyło się podziałem punktów, który dał drugie miejsce ekipie Pawła Maula. W meczu, który w innych okolicznościach byłby totalnym szlagierem, emocje były tylko w pierwszej połowie. Pewny mistrzowskiego tytułu Chemik Bemowo w drugiej połowie, niczym nasz reprezentacyjny skrzydłowy „włączył turbo” i rozbił kończących sezon na czwartym miejscu już niezależnie od wyniku AnonyMMous. To była efektowna kropka nad „i” przy mistrzowskim tytule dla ekipy Adriana Bery. W grupie spadkowej, wszystko rozstrzygnęło się już w pierwszym meczu. St. Varsovia na pożegnanie z pierwszą ligą, pokonała Old United, zabierając beniaminka ze sobą do drugiej ligi. Obie ekipy miały w tym sezonie spore problemy z kompletowaniem składu na mecze, a przy takich kłopotach ciężko o dobre wyniki na poziomie pierwszej ligi. Dzięki temu, pewny utrzymania był już KS Precyzyjny Browar, który grał ze Zjazdem o piąte miejsce w stawce. Obie ekipy stworzyły ciekawe widowisko z emocjonującą końcówką, z którego ostatecznie górą wyszło doświadczenie ekipy Tomka Drzała i tradycyjnie nos pod bramką rywali Mariusza Rogowskiego.

09 01 vhkru

II liga: Lantra - sensacyjny beniaminek zwycięzcą drugiej ligi!

Ależ emocje zafundowali nam w ostatniej kolejce drugoligowcy. Przed tą kolejką pretendentów do podium oraz awansu było jeszcze pięciu. W najlepszej sytuacji była Lantra, której zwycięstwo w ostatnim meczu sezonu z One4All gwarantowało końcowy tryumf. Reszta stawki musiał zgodnie wygrywać i czekać na wspomniany mecz. Najpierw w sobotni poranek rozegraliśmy dwa spotkania o przysłowiową „pietruszkę”, a oba zakończyły się zwycięstwami nominalnych gospodarzy po 4:1. Najpierw Maciej Błoński (gol i dwie asysty) poprowadził Fast Trans po drugie zwycięstwo w sezonie, zostawiając w pokonanym polu Chłopców Do Bicia. Zdobyte trzy punkty nie uchroniły jednak Michała Fijałkowskiego i spółki od spadku do trzeciej ligi. Chwile później Rosso Bianco w identycznym stosunku rozprawił się z Victorią, a w tym meczu z kolei brylował autor dwóch goli Kamil Mazurkiewicz. Niedzielne zmagania rozpoczęły się od spotkania PohybelSSIJ, czyli dwóch drużyn, które w tej kolejce grały dwukrotnie i które walczyły o podium. Po wyrównanym boju lepsze okazało się SSIJ, które wygrało 2:0, a główną rolę tym razem odegrał autor gola i asysty Artur Kolanowski. W tej sytuacji Pohybel wypadł już z walki o „pudło”, natomiast ich rywal pozostał w grze. Chwile później Radek Janecki i jego kompani grali mecz numer dwa. Tym razem nie dali rady innemu kandydatowi do tytułu, Wariatom Kuchara. Ekipa Adriana Bery nie dała szans rywalowi, gromiąc go 6:1, a komplet punktów zdobyty w tym meczu zagwarantował im podium. Im dalej w niedzielny terminarz tym ranga meczów rosła. Następni na murawie zameldowali się walczący o utrzymanie Anteniarze oraz wspomniane już SSIJ. Popularnym „Antenkom” aby pozostać w drugiej lidze wystarczył remis, natomiast ich rywalom zwycięstwo gwarantowało minimum drugie miejsce. Mecz był bardzo wyrównany, jednak osiem minut przed końcem spotkania kapitan SSIJ, Damian Metryka zachował najwięcej zimnej krwi pod bramką rywala i to on zdobył gola na wagę awansu. SSIJ wskoczył na fotel lidera i czekał na ostatni mecz. Lantra w tym momencie miała dwa punkty „w plecy”, a więc w grę wchodziło tylko zwycięstwo. Do pokonania miała jednak One4All, któremu zwycięstwo gwarantował krążki koloru brązowego i spychało sensacyjnego beniaminka tuż za podium. Lantra w drugiej połowie prowadziła już 2:0 i nic nie zapowiadało emocji do ostatnich sekund. Na trybunach za bramką można było dostrzec i usłyszeć zainteresowane drużyny „Wariatów” oraz SSIJ, które wspierały One4All. Ci drudzy jednak także myśleli, że w tym meczu nic się nie wydarzy i przy dwubramkowej przewadze beniaminka pogodzili się z drugim miejscem i poszli do domu. Kto wie może właśnie ich dopingu w końcówce tej potyczki zabrakło najbardziej, bo najpierw Artur Trojanowski strzelił gola kontaktowego, a chwilę później Szymon Golonka kapitalnym strzałem doprowadził do remisu. Trybuny odżyły, ale Lantra grała do końca i miała w swoich szeregach świetnie dysponowanego Igora Mushko, który w samej końcówce dał swojej drużynie upragniony tytuł, a co za tym idzie awans do elity. Lantra tym samym została sensacyjnym Mistrzem Drugiej Ligi. Wobec takiego rezultatu wicemistrzem i drugim, nowym pierwszoligowcem została ekipa SSIJ, natomiast krążki koloru brązowego zawisną na szyjach Wariatów Kuchara. Z ligi natomiast spadli Fast Trans oraz Anteniarze. Niesamowitą sytuację mamy w klasyfikacji najlepszych snajperów, gdzie nagrodę zgarnie, aż pięciu zawodników. Do graczy mających przed tą kolejką na swoim koncie sześć goli: Dawida Fernówki (ChDB), Pawła Dąbrowskiego (Anteniarze), Mateusza Malety (Pohybel) dołączyli Damian Metryka (SSIJ, dwa gole w tej kolejce) oraz Igor Mushko (Lantra, również dwa gole). Najlepszym „asystentem” drugiej ligi został z ośmioma zagraniami Przemysław Girgiel z Pohybla.    

09 02 2refx

III Liga: BaguviX z awansem!

Na trzecim szczeblu rozgrywek mistrz był już znany jednak nadal nie rozstrzygnięta była kwestia wicemistrzostwa, a co za tym idzie awansu do drugiej ligi. O tę lokatę w korespondencyjnym pojedynku walczyły BKS 04 Górki oraz BaguviX. W lepszej sytuacji byli gracze z Górek, którym wystarczył remis, a nawet porażka nie przekreślała ich szans, bo ekipę Michała Gerymskiego zadowalały tylko trzy punkty. Jak się później okazało tylko te dwa mecze doszły do skutku. Najpierw w sobotni poranek BKS nie dał rady Mistrzowi- Zielonej Polanie, przygrywając zdecydowanie 5:2. Jedną z bramek w tym meczu zdobył Bartosz Salczyński, czym przypieczętował Koronę Króla Strzelców. Dwie asysty z kolei zaliczył kapitan ZP- Mateusz Piziorski, dzięki czemu w klasyfikacji generalnej wyprzedził swojego kolegę z zespołu Grześka Gaworka i został najlepszym „asystentem” trzeciej ligi. Graczom z Górek w tej sytuacji pozostało czekać co zrobi BaguviX, ale „Gerym” i spółka nie zamierzali kalkulować i w niedzielny poranek pewnie, 3:0 pokonali Bękarty Warszawy i zdobyli wicemistrzostwo, a co za tym idzie promocję do drugiej ligi. Ekipa Bękartów nie grała jednak o nic, bo w przypadku zwycięstwa w tym meczu zakończyli by sezon na najniższym stopniu podium, kosztem właśnie „Bagu”. Musieli się jednak zadowolić czwartym miejscem, co jak na debiut w Lidze Bemowskiej nie jest wcale złym wynikiem. Dwa walkowery w tej kolejce oddała Husaria, która tym samym zasiliła konto pewnych utrzymania Nie Ma Mocnych oraz wciąż walczących o utrzymanie Drink Menów. Ci drudzy w przedostatnim meczu tego sezonu, którego stawką było utrzymanie w trzeciej lidze zmierzyli się Z KP Kozią i nawet wygrali, jednak w ich szeregach zagrał nieuprawniony zawodnik i wedle regulaminu wynik został zweryfikowany jako walkower 5:0 na korzyść graczy z Koziej, którzy tym samym utrzymali się na tym poziomie rozgrywek. Z ligi ostatecznie spadli DM oraz Husaria.

09 03 4z1vk

 

IV Liga: Legion Mistrzem czwartej ligi !

Takich emocji do ostatniej kolejki, ba do ostatnich sekund rundy jesiennej nikt się nie spodziewał. Ekipa Jakuba Lipy postawiła kropkę nad „i” i nie dała się wyprzedzić TSP, które w tej serii grało dwukrotnie i miało szanse nawet na „majstra” . Ostatecznie ich mecz z Orłami Leszka, który zamykał tę kampanię, był meczem o drugie miejsce i dostarczył niesamowitej dramaturgii. Jedną bramką wygrały „Orły” i to one wywalczyły awans do trzeciej ligi. „Pęta” z kolei muszą się zadowolić najniższym stopniem podium. … ale od początku. Na inaugurację ostatniej kolejki TSP Szatańskie Pęto wykonało plan minimum, czyli ograło w zaległym spotkaniu Odwróć Tabelę i pozostało w walce o najwyższe cele. Świetny mecz rozegrał autor dwóch goli i asysty Krystian Kral. W niedzielny już poranek, najpierw swoje matematyczne szanse na podium zaprzepaściła Bemovia, która tylko bezbramkowo zremisowała z sąsiadem z tabeli, Kamixem i sezon jesienny zakończyła tuż za podium. Chwilę później w meczu o przysłowiową pietruszkę w drugim swoim meczu w tej serii Odwróć Tabelę rozgromiło „czerwoną latarnię” czwartej ligi, Czupakabry Warszawa, aż 8:1. To był popisowy występ Bartosza Maciołka, który do czterech goli dołożył trzy asysty. On i jego koledzy ostatecznie zakończyli ten sezon na szóstej lokacie. Stawką następnego spotkania było z kolei ósme miejsce w tabeli, a wywalczyła je ekipa PRE Wwa, która w pokonanym polu zostawiła Izbę Wytrzeźwień. Najlepszy na placu był strzelec dwóch goli i autor jednej asysty Jarek Pulkowski. Na ostatnie dwa spotkania czekali wszyscy. Najpierw Legion przypieczętował tytuł mistrzowski, pewnie pokonując Chyże Rosomaki 4:0. Jednym z bohaterów został autor dwóch goli Michał Buczak, który tym samym został Królem Strzelców Czwartej Ligi. Mało tego, kapitan Legionu- Jakub Lipa, mimo że w tej kolejce nie „zaasystował”  ani razu, został najlepiej podającym ligi. Po spotkaniu wystrzeliły korki od szampanów, a żeby tego było mało byliśmy świadkami klimatycznego „racowiska” w wykonaniu graczy i kibiców zwycięskiej drużyny. Gratulacje !!! To jednak nie był koniec emocji, bo w ostatnim meczu Szatańskie Pęto walczyło z Orłami Leszka o wicemistrzostwo i awans do trzeciej ligi. W lepszej sytuacji był TSP, któremu wystarczył remis. Na trzy minuty przed końcem meczu Orły prowadziły i to one były trzecioligowcami. Potem jednak działy się rzeczy nie wyobrażalne. „Szatańskie” trafiły dwukrotnie, w tym w ostatniej minucie z rzutu wolnego, doprowadzając do remisu, który dawał im promocję. Jednak chwile później gola na wagę awansu zdobył bohater tego meczu Krzysztof Ziejewski. Nieoczekiwanie zaraz potem wyrównać mogły „Pęciaki”, ale ostatni strzał w tym meczu obrońcy „Orłów” wybili z linii bramkowej. Po niesamowitej końcówce to Orły Leszka wywalczyły wicemistrzostwo czwartej ligi oraz awans szczebel wyżej. Witamy w trzeciej lidze ! TSP Szatańskie Pęta ostatecznie zakończyły kampanię jesienną na najniższym stopniu podium.

09 04 hsclv

Przypominamy, że już w następny piątek, 1 grudnia o godzinie 19:45 odbędzie się uroczyste zakończenie sezonu Jesień 2017. Zapraszamy do Spin City w Cinema City Bemowo. Liczymy na Waszą obecność, zapisujcie się na wydarzenie, które dostępne jest pod tym linkiem:

https://www.facebook.com/events/401351586951958/

Sponsorzy