FC Ursynów i Yelonki zwycięskie w hitach kolejki!

I Liga:

Przed tą kolejką wszyscy zacierali ręce. Takie klasyki ligi już w drugiej kolejce letniej ligi szóstek nie zdarzają się często. Pierwsi do boju we wtorkowy wieczór stanęli ci, co wygrali niemal wszystko w pierwszej lidze szóstek. Contra (mistrz) podejmowała Yelonki (trzecie miejsce), które po „małej” fuzji z Drink Teamem (wicemistrz) szybko wyrosły na jednego z kandydatów do mistrzowskiego tytułu. W tej kolejce tylko to potwierdzili. Albert Szlaga i spółka nie dali żadnych szans rywalom ogrywając ich zasłużenie 8:4. Najlepszy na placu był autor dwóch goli oraz dwóch asyst Norbert Taras, który miał świetne wsparcie w osobie wspomnianego Szlagi- autora hattricka oraz asysty. Co ciekawe obaj panowie objęli prowadzenie w obu klasyfikacjach indywidualnych. Jednak Yelonki mimo sześciu punktów, które zdobyli w dwóch meczach muszą zadowolić się drugą lokatą, gdyż lepszym bilansem bramkowym może pochwalić się FC Ursynów, który w drugim szlagierze pokonał AnonyMMous 6:2. Pierwsza połowa po której zwycięzcy prowadzili 2:1 była jeszcze w miarę wyrównana jednak w drugiej dominowała już ekipa z Ursynowa, którą do zwycięstwa poprowadził autor dwóch goli i dwóch asyst Patryk Kościanek. Na trzecie miejsce wskoczyła za to Husaria, która po niezłych zawodach i emocjonującej końcówce pokonała dwoma golami RZGD. Zawodnikiem spotkania wybrany został bramkarz drużyny przegranej Mamed Dogriev, który tego dnia bronił jak w transie i gdyby nie on, wynik mógłby być znacznie inny. W pozostałym spotkaniu swój drugi remis w drugim występie zanotował LNP, który tym razem podzielił się punktami z Papadensami, dla których z kolei był to premierowy punkt. Druga połowa była bardzo emocjonująca. Jeszcze w końcówce  Robert Kamiński i spółka prowadzili dwoma golami, jednak Dominik Podlewskii  jego kompani w ostatnich minutach meczu dogonili rywala, ratując jeden punkt.  

II Liga:

W drugiej lidze również mamy dwie ekipy z kompletem zwycięstw. Najpierw AnonyMMous 2.0 łatwo i bez żadnych problemów pokonali osłabionych kadrowo Honorowych Warszawskich Dawców Punktów 8:1. Trzeba jednak zaznaczyć, że taki wynik jest najmniejszym wymiarem kary, ponieważ ekipa Macieja Miękiny stawiła się bardzo mocną „paką”. Najlepszy na placu okazał się zdobywca hattricka, Karol Szymczuk. To jednak nie wystarczyło by zasiąść na fotelu lidera, gdyż w czwartkowy wieczór All4One, po troszkę nieoczekiwanych emocjach pokonał dwoma bramkami bardzo dobrych znajomych z boisk drugiej ligi siódemek, Victorię. Ekipa Macieja Rataja prowadziła już 5:1, by w końcówce dać się dogonić na dwa trafienia. Jednak to All4One dowieźli trzy punkty do ostatniego gwizdka, a zaliczka bramkowa z pierwszego meczu sprawiła, że pozostali na pierwszym miejscu w tabeli. Najlepszy na placu był wspomniany Rataj (dwa gole i trzy asysty), ale świetnie wspierał go strzelec czterech goli, Stasiek Kędzierski, który błyszczy skutecznością od początku lata. Owe statystyki znacznie wywindowały obu panów w klasyfikacjach indywidualnych. Rataj wraz z kolegą z drużyny Bartkiem Buczkowskim (pauzował) objęli prowadzenie wśród najlepiej podających, natomiast Kędzierski wskoczył na pierwsze miejsce w klasyfikacji snajperów.  Pierwsze zwycięstwo w swoim drugim spotkaniu zanotował Diabła Trzeci Róg, który dość gładko, bo 5:1 pokonał Drink Men-ów i wskoczył na czwarta lokatę. Najlepszym zawodnikiem na boisku był zdobywca dwóch goli Michał Trzciński. W pozostałym meczu pierwszy punkt w drugim występie zdobyła Gitarra, która we wtorek po bardzo wyrównanym meczu zremisował 1:1 z powracającą do Ligi Bemowskiej ekipą BKS 04 Górki. BKS był bardzo bliski zwycięstwa strzelając gola za sprawą swojego kapitana, Mikołaja Tchorzewskiego w samej końcówce. Jednak niemal  z końcowym gwizdkiem sędziego wyrównał Michał Melion i obie ekipy chcąc nie chcąc musiały zadowolić się jednym punktem.

III Liga:

W trzeciej lidze swój zwycięski marsz kontynuują trzy drużyny. Najpierw w meczu otwierającym zmagania na tym szczeblu, brązowy medalista drugiej ligi szóstek pokonał dość pewnie 3:0 Wolnych Strzelców, a piłkarzem meczu został wybrany kapitan Akszon Teamu, Paweł Milewski. Zgromadzone w dwóch meczach bramki pozwoliły im przycumować na najniższym stopniu podium. Tuż po nich swoje drugie zwycięstwo w sezonie letnim odniósł One4All pozostawiając w pokonanym polu KP Kozią. Wygrana nie przyszła jednak łatwo, gdyż po pierwszej połowie ekipa Macieja Rataja prowadziła tylko jedną bramką. W drugiej odsłonie jednak wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, której nie dali już sobie odebrać, wygrywając ostatecznie dwoma golami. Świetne zawody rozegrał ponownie Stasiek Kędzierski, który na swoje konto doliczył dwa gole i asystę, które z kolei wywindowały go na pierwsze miejsce wśród najskuteczniejszych snajperów. Bardzo dobrze wspierali go zarówno Bartosz Buczkowski (dwie asysty i prowadzenie w klasyfikacji „asystentów”) jak i wspomniany Rataj (dwa gole i dwie asysty i drugie miejsce w obu klasyfikacjach). One4All z sześcioma punktami i najlepszym bilansem bramkowym pozostał na fotelu lidera. Podium uzupełniają Rekiny Biznesu, które tym razem nie mieli tak łatwej przeprawy jak w pierwszej kolejce, ba przegrywali już w pierwszej połowie z Januszami Na Pikniku 3:0. Jednak końcówka pierwszej jak i druga odsłona należała już do ekipy w czerwonych koszulkach, która zdobyła cztery gole i wygrała minimalnie 4:3. W pozostałym meczu pierwsze swoje punkty w drugim meczu zdobył Regional, który pokonał czteroma golami Harataczy. Zwycięzcy tego spotkania musieli się sporo napocić w pierwszych dwudziestu minutach, aby przełamać rywali, którzy prowadzili od pierwszych minut. Sztuka ta jednak im się udała, a sama druga połowa toczyła się już pod ich dyktando i to Regional dopisał do swojego konta trzy punkty, awansując tym samym na szóstą lokatę.