Podsumowanie sezonu Wiosna 2017 - II liga szóstek

Sezon Wiosna 2017 przeszedł już do historii, więc przyszedł czas podsumowań. Na pierwszy ogień idzie Liga Szóstek, a konkretniej drugi poziom rozgrywek. Tutaj ligę zdecydowanie zdominowały dwa zespoły: Teraz Kolska i FX Hawks, które z wyraźną przewagą  zameldowały się w pierwszej lidze. Zapraszamy na pierwszą część naszego cyklu podsumowującego zmagania w Lidze Bemowskiej.

W minionym sezonie losy awansu rozstrzygnęły się dość szybko. Reszcie stawki, wyraźnie bowiem odjechały dwa zespoły. Ostatecznie, wszystko rozstrzygnęło się w bezpośrednim pojedynku, w którym Teraz Kolska po emocjonującym spotkaniu pokonała minimalnie FX Hawks i sięgnęła po złote medale. Warto podkreślić, że dla obu drużyn to największy sukces w historii, a Teraz Kolska w fantastycznym stylu zakończyła sezon w 15 – stą rocznice założenia drużyny (!). Obie ekipy legitymują się najlepszymi defensywami w lidze, ale zdecydowaliśmy, że nagroda dla najlepszego bramkarza powędruje w ręce Bartka Balika z TK. Oba zespoły posiadają jednak przede wszystkim olbrzymi potencjał ofensywny i dwa, niezwykle bramkostrzelne duety. Ostatecznie to niezawodny duet braci Stasik, sięgnął po pozostałe laury indywidualne. Mikołaj Stasik z imponującym dorobkiem 52 goli został królem strzelców, zaś Jakub Stasik skompletował aż 47 asyst, czym zasłużył na miano najlepszego asystenta ligi. Bardzo długo gonił ich duet z Kolskiej: Rafał Koniarek – Łukasz Mania, jednak po walkowerze, jaki ich drużyna otrzymała w ostatniej kolejce jasnym stało się kto sięgnie po statuetki. Tytuł piłkarza sezonu wędruje jednak w ręce snajpera Teraz Kolskiej, wspomnianego Łukasza Mani, który aż sześciokrotnie wybierany był najlepszym zawodnikiem spotkania. Na najniższy stopień podium załapał się Akszon Team, który biorąc pod uwagę formę pierwszej dwójki, może być ze swojego wyniku z pewnością zadowolony. Tradycyjnie, w ekipie Pawła Milewskiego szarpać próbował Kamil Dźwilewski, dzielnie wspierany przez Karola Calaka. Tuż za „pudłem”, Tank Team, który po ustabilizowaniu składu, jesienią powinien włączyć się w do rywalizacji o awans do pierwszej ligi. Na kolejnych lokatach, tegoroczni debiutanci. Zarówno Sparta, jak i AS Green Warsaw, to nowe drużyny, które dobre mecze, przeplatały ze słabszymi występami i po zebraniu niezbędnego doświadczenia, w nowym sezonie powinny być jeszcze groźniejsze. Wśród tych pierwszych, najskuteczniejszy był duet: Michał Kołodziej Radosław Malinowski. W „zielonych” najgroźniejszy pod bramką rywali był Wojciech Więcek. Na siódmym miejscu Izba Wytrzeźwień, czyli niezwykle doświadczona ekipa, która po latach gry na nawierzchni naturalnej, zdecydowała spróbować swoich sił na sztucznej trawie. Drużyna Michała Krawczyka jak zwykle potrafiła być groźna dla każdego, ale nie obeszło się bez zapłacenia „frycowego” jak na nowicjuszy przystało. Skutecznością pod bramką rywali kolejny sezon imponował Mariusz Grosiak, wspierany przez Łukasza Grabowskiego, czy Adriana Giżyńskiego. Na kolejnych miejscach Wariaci z Jelonek oraz Janusze na Pikniku, czyli absolutni debiutanci, którzy po ciężkich początkach, z meczu na mecz prezentowali się lepiej i końcówka sezonu w ich wykonaniu daje nadzieje na „lepsze jutro”. Wśród Wariatów, jeśli tylko był obecny na meczu, to różnicę robił Cezary Przybylak, a grę Januszy za uszy ciągnął Adam Bagrowski. Czerwoną latarnią ligi zostały Czupakabry Warszawa, które targane przez kontuzje i inne problemy kadrowe, nie były w stanie w tym sezonie nawiązać rywalizacji, jednak zapowiadają, że jesienią, po skonsolidowaniu składu, wrócą zdecydowanie silniejsi!

00 07

Sponsorzy