Podsumowanie Sezonu Jesień 2016 - I Liga Naturalna
W drugiej już części podsumowania sezonu jesiennego Ligi Bemowskiej prezentujemy zmagania na nawierzchni naturalnej. Podobnie jak to było na wiosnę, tym razem również rozgrywki na boisku przy Osiedlu Przyjaźń zdominowane zostały przez Reprezentantów, którzy pewnie i bez większych problemów obronili mistrzowski tytuł!
Zmagania na nawierzchni naturalnej miały zupełnie inny przebieg, niż rywalizacja na boisku przy ul. Szobera. Tutaj nie było walki do samego końca, a rozgrywki po raz kolejny zostały zdominowane przez Reprezentantów, którzy bez większych trudności obronili mistrzowski tytuł. Gratulacje! Zdecydowanie przeważali oni przez całą jesień, wygrywając aż dziewięć z dziesięciu meczów i tracąc przy tym zaledwie sześć goli w całym sezonie, a bezdyskusyjnie najlepszym zawodnikiem nie tylko ekipy RPZ, ale i całej ligi był Michał Głębocki, zdobywca 8 goli i 10 asyst, aż czterokrotnie wybierany MVP meczu! O ile losy pierwszego miejsca rozstrzygnęły się już wcześniej, to do samego końca trwała zażarta rywalizacja o niższe stopnie podium. Ostatecznie po srebro sięgnęli zawodnicy Lepiej Nie Pytaj, a sukces ten był w pierwszej kolejności zasługą Łukasza Bimka, który zdobył ponad połowę bramek swojej drużyny i zakończył sezon mając aż 21 trafień na koncie! Zaledwie dwa punkty mniej zanotowały z kolei Abi Squad i LGB. Obie ekipy zakończyły jesień z takim samym dorobkiem punktowym i niemal identycznym bilansem bramkowym, a o kolejności w tabeli zadecydował bezpośredni mecz między nimi, w którym nieznacznie lepsi okazali się gracze w szarych koszulkach. Oprócz brązowych medali i posiadania w swoim składzie najlepszego bramkarza w lidze, Krzysztofa Bakalarskiego, w tym sezonie mogli się oni również pochwalić tym, że jako jedyni byli w stanie urwać punkty Reprezentantom. Na kolejnej pozycji uplasowali się Kierownicy, wciąż szukający mistrzowskiej formy sprzed kilku sezonów. Mimo świetnego transferu jakim było ściągnięcie do składu Mariusza Janiszewskiego, zakończyli oni rywalizację na piątej pozycji, czyli zdecydowanie poniżej możliwości tej drużyny. O jedno oczko niżej w tabeli znalazł się Golden Roman. Jesień rozpoczęła się dla graczy w żółtych koszulkach bardzo dobrze i po pierwszych kolejkach znajdowali się w ścisłej czołówce, jednak później przyszedł kryzys formy, z którego nie zdołał już wyprowadzić ich nawet późniejszy król asyst, Daniel Popiołek. Słabszy sezon zaliczył również Green Pub Bemowo, który jednak w przeciwieństwie do GR początek rozgrywek miał słabszy, ale rozkręcał się z meczu na mecz, wygrywając wreszcie 3 z ostatnich 4 swoich spotkań. Kolejne dwa miejsca przypadły w udziale Izbie Wytrzeźwień i Atakowi Klonów, ekipom przeplatającym świetne mecze z dużo słabszymi. Mimo podobnego wyniku oba zespoły prezentowały zupełnie odmienne style gry i podczas gdy pierwszy z nich opierał się przede wszystkim na grze zespołowej, to w drugim wszystko kręciło się wokół jednego piłkarza, Wołodymyra Ilijenki, który uczestniczył przy aż 16 z 20 bramek, jakie Klony zdobyły w tym sezonie! Na przedostatnim miejscu zmagania zakończyli z kolei Blockers Boys, którzy mimo niskiej lokaty potrafili urywać punkty potencjalnie silniejszym rywalom z czołówki, chociażby remisując z Abi Squadem. O tym sezonie będą wreszcie chcieli szybko zapomnieć zawodnicy Rookies, kończący zmagania z zaledwie jednym wywalczonym punktem i kilkoma dwucyfrowymi przegranymi na koncie.
