No Matches

Wyrównana sytuacja po półmetku rozgrywek!

Do końca rozgrywek sezonu jesiennego Ligi Bemowskiej pozostaje coraz mniej czasu, a wciąż ciężko wskazać zdecydowanych faworytów rozgrywek. W pierwszych ligach liderują drużyny Moszny, Yelonek i Reprezentantów, jednak tuż za ich plecami wciąż podążają mocne grupy pościgowe. Jaśniej sytuacja prezentuje się tylko w Drugiej i Trzeciej Lidze Siódemek, gdzie pierwsze miejsca ze sporą przewagą piastują All4One oraz Bianco Rosso.

I Liga

Piątą kolejkę Pierwszej Ligi Siódemek rozpoczęło starcie UKS Południa Czosnów i Zjazdu. Zwycięstwo w tym meczu padło łupem zespołu Artura Abramaczyka, a do wygranej swoją drużynę poprowadził Damian Krężlewicz. "Grzywka" jak zwykle imponował dużą szybkością i szybką nogą, a strzelając dwie bramki oraz dwa razy asystując walnie przyczynił się do trzeciego zwycięstwa z rzędu drużyny z Czosnowa. Następnie na boisko wybiegli zawodnicy KS Precyzyjnego Browaru oraz Chemika Bemowo. Spotkanie było bardzo ciekawe i wyrównane, dane nam było w nim obejrzeć aż jedenaście bramek, a o jednego gola lepsza okazała się ekipa Macieja Kucharskiego. Wyróżnić należy tu przede wszystkim strzelca trzech bramek Karola Kubickiego oraz najlepszego na boisku i także wybranego najlepszym zawodnika kolejki Tomasz Ciurzyńskiego, który napędzał każdą akcję swojego teamu, notując jedną bramkę i trzy asysty. Trzecim mecze było starcie AnonyMMous i FC Warsaw United, w którym lepsza o dwie bramki okazał się drużyna Maćka Miękiny. Kapitan Anonimowych po raz kolejny pokazał swój wielki kunszt bramkarski broniąc rzut karny i parę innych groźnych strzałów, dzięki czemu został wybrany najlepszym bramkarzem kolejki. Na wyróżnienie z tego spotkania zasługuje również środkowy pomocnik Maciej Sidorowicz, który zaliczył dwie asysty. St. Varsovia zdobyła pierwsze punkty w tej rundzie pokonując Anteniarzy. Spotkanie to było dość wyrównane głównie toczyło się w środku pola, a graczy w granatowych strojach do zdobycia trzech punktów poprowadził z obrony kapitan Michał Witkowski. Na sam koniec zmierzyły się zespoły Moszna Squadu i NAKACU. Drużyna Pawła Maula dała srogą lekcje beniaminkowi aplikując mu aż osiem bramek, a tracąc tylko jedną. Najlepszym zawodnikiem meczu został po raz kolejny Michał Głębocki. Popularny Głębo napędzał każdą akcje swojego zespołu, notując trzy asysty i dwie bramki. Na wyróżnienie z linii ataku zasługuje również strzelec hat-tricka Rafał Szkamruk oraz Michał Burzyński, który zanotował dwie bramki i dwie asysty. Po tym zwycięstwie Moszna powiększyła przewagę nad drugim zespołem w tabeli do trzech punktów.

05 01 sjf9s

 

 

II Liga: 

Na otwarcie zmagań w szóstej już kolejce Drugiej Ligi Siódemek na boisku zameldowali się zawodnicy Wariatów Kuchara i Chłopców do bicia. Pierwsza z tych ekip wciąż ma problemy ze znalezieniem optymalnej formy i również w miniony weekend musiała uznać wyższość swoich rywali, którym wygraną 2:1 zagwarantował w ostatniej minucie Mariusz Kurczyński. Gorzej od Wariatów sprawują się w lidze tylko gracze Victorii, którzy tym razem ulegli SSIJ. Ekipa Damiana Metryki od początku do końca tego starcia dominowała na boisku, dzięki czemu wygrała pewnie 9:4 i wciąż nie traci dystansu do ścisłej czołówki. Niedzielna seria spotkań rozpoczęła się od najciekawiej zapowiadającego się pojedynku tej kolejki, w którym spotkały się ze sobą drużyny Do przerwy 0,7 i All4One. Pierwsza połowa tego starcia była bardzo wyrównana i dopiero po zmianie stron zawodnicy w granatowych koszulkach mocniej przycisnęli swoich rywali. Dzięki świetnej postawie Macieja Rataja, który zapisał na swoim koncie trzy asysty All4One wygrało 4:2  i z szesnastoma punktami umocniło się na fotelu lidera. Tuż za ich plecami wciąż jednak podąża FC NaNkacu. Również w tej kolejce zanotowali oni komplet punktów, jednak ich starcie z Fast Trans było bardzo zacięte, a minimalne zwycięstwo 6:5 nie było pewne aż do ostatniego gwizdka sędziego. Niekwestionowanym bohaterem tego meczu okazał się Paweł Wojsław, notujący na swoim koncie cztery asysty i jedna bramkę.

06 02 9cqc6

 

 

III Liga: 

Już w pierwszym spotkaniu szóstej kolejki Trzeciej Ligi Siódemek oglądać mogliśmy prawdziwy festiwal strzelecki, którego autorami byli zawodnicy Bianco Rosso. Ich starcie z Alcurem zaczęło się dość niepozornie i dopiero w drugiej części spotkania ekipa Piotra Mroczka rozwinęła skrzydła i wypunktowała swoich rywali 8:0, w czym główną zasługę miał duet Marcin Banasiak i Kamil Filipczak. Niewiele niższym wynikiem zakończył się również drugi w tej kolejce mecz Alcuru, w którym mierzyli się z Pohyblem. Tym razem zawodnicy w granatowych koszulkach postawili minimalnie większy opór swoim rywalom i zanotowali na swoi koncie honorowe trafienie, tracąc jednak ponownie aż osiem bramek. MVP tego starcia wybrany został Przemysław Girgiel, autor trzech goli i jednej asysty. Również Pohybel rozgrywał w miniony weekend dwa spotkania, notując w nich komplet punktów. Ich drugie starcie okazało się już jednak zdecydowanie większym wyzwaniem i mecz z Kamixem przez większość czasu był bardzo wyrównany i zacięty. Zwycięstwo 5:3 uratował dla graczy w zielonych koszulkach Piotr Jankowski, najlepszy tego dnia zawodnik na boisku. W szóstej kolejce przełamały się wreszcie Papadensy, które po emocjonujący meczu wygrały 3:2 z Lantrą. Trzy punkty zapewnił drużynie Dominika Podlewskiego w samej końcówce, strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego, Maciej Rzeczyca. W ostatnim wreszcie meczu tego weekendu stanęły naprzeciwko siebie BaguviX i Chaos Ochota. Do przerwy nie padła w tym starciu ani jedna bramka, ale zespół Daniela Grynczela rozkręcił się w drugiej części spotkania. Trzy trafienia spokojnie zapewniły im komplet punktów i trzecią lokatę w tabeli.

06 03 gmd7w

 

 

IV Liga: 

W szóstej kolejce rozgrywek rywalizacja w Czwartej Lidze Siódemek rozpoczęła się dopiero w niedzielę. Jako pierwsi na boisku przy ul. Zachodzącego Słońca zameldowali się gracze KP Koziej i TSP Szatańskiego Pęta. W ich starciu gra przez większość czasu była bardzo zacięta, a akcja toczyła się głównie w środku pola, przez co oglądaliśmy w nim tylko jedno trafienie. Trzy punkty w samej końcówce zagwarantował swojej drużynie Karol Kubicki, wykorzystując rzut karny. Równie wyrównane było również spotkanie For Fan Timu z Drink Menem. Przez większość czasu ciężko było wskazać wyraźnego faworyta tego meczu, jednak o zwycięstwie pierwszej z tych drużyn zadecydowała lepsza skuteczność i gole Michała Grendla oraz Kamila Tarapacza. O wiele bardziej jednostronne były pozostałe starcia tej kolejki. W pierwszym z nich Orły Leszka nie dały szans Chyżym Rosomakom i nadspodziewanie łatwo ograli ich 4:0. Prawdziwym pogromem zakończyło się jednak starcie Ekipy FC z Porsche Inter Auto. Pojedynek dwóch drużyn z samego dna tabeli zapowiadał się jako bardzo wyrównany, jednak rzeczywistość okazała się być zupełnie inna. Ekipa nie pozostawiła swoim rywalom najmniejszych złudzeń co do ostatecznego wyniku i dzięki zespołowej grze bez większych problemów zaaplikowała im aż dziesięć bramek, tracąc przy tym tylko jedną.

06 04 iyi6w

 

 

1 Liga Naturalna

Mistrzowie wracają na tron, Abi Squad wraca na podium, a Golden Roman mimo porażki utrzymał się na najniższym stopniu "pudła". Przed szóstą serią gier pojawiły się obawy czy boisko po całonocnych opadach będzie nadawać się do gry, tym bardziej, że od samego rana deszcz nas nie rozpieszczał. Po szybkich oględzinach zapadła decyzja że gramy. Pierwsi na murawie mieli pojawić się Rookies oraz Reprezentanci. Niestety nominalni gospodarze oddali kolejny mecz walkowerem, a organizatorzy skrupulatnie wykorzystali ten fakt doprowadzając zabłocone pola karne do względnego użytkowania. Zmagania na boisku zaczęliśmy więc od spotkania Blockers Boys z LGB. Rozochoceni zwycięstwem w zeszłej kolejce goście i tym razem zagrali dobre zawody wygrywając 4:2. W kolejnym spotkaniu byliśmy świadkami pogromu. Reprezentanci w końcu wybiegli na murawę, a ich rywalami był Atak Klonów. Aktualni mistrzowie bez problemu wygrali aplikując rywalom osiem bramek i nie tracąc żadnej, a katem okazał się duet Kamil Kłosiński-Michał Głębocki (pierwszy strzelił 4 gole, a drugi dorzucił 3 asysty). Dzięki temu zwycięstwu Reprezentanci zostali samodzielnym liderem. W ostatnim sobotnim meczu KS Kierownicy podejmowali Green Pub Bemowo. Był to kolejny, tego dnia pojedynek do jednej bramki. Gospodarze bez problemów wygrali 6:0, a na boisku brylowali Mariusz Janiszewski (3 gole i asysta) oraz Stasiu Kędzierski (gol i 3 asysty). Kolejne mecze rozegrane zostały w niedzielne popołudnie, a pierwsze na murawę wybiegły drużyny Golden Romana oraz Abi Squad. Gospodarzom zwycięstwo gwarantowało awans na drugie miejsce, natomiast gościom powrót na podium. Mecz 3:1 wygrali Abi, którzy konsekwentną grą wypunktowali osłabionych tego dnia brakiem jednego zawodnika dotychczasowych liderów. Na koniec został nam mały rodzynek. Izba Wytrzeźwień podejmowała Lepiej Nie Pytaj, a goście w przypadku zwycięstwa zepchnęliby z trzeciego miejsca Romanów. Gospodarze jednak stawili się bardzo mocną ekipą i zasłużenie ograli aktualnych jeszcze wicemistrzów 2:0, a kapitalne zawody rozegrał bramkarz Izby Michał Piersicki, który wielokrotnie ratował swoją drużynę z opresji. Po sześciu kolejkach samodzielnym liderem z szesnastoma punktami zostali Reprezentanci, wracając tym samym na tron. Na drugie miejsce awansowali Abi Squad (13 pkt.), zaś na trzeciej lokacie mimo porażki znaleźli się Golden Roman (12 pkt.). Tyle samo oczek uzbierali znajdujący się na czwartym miejscu KS Kierownicy. Po dziesięć punktów zebrały ekipy Izby oraz LNP, z których po bezpośrednim boju wyżej są Ci pierwsi. W dolnej części tabeli tylko LGB po drugiej wygranej z rzędu awansowało z dziewiątej na siódma lokatę. Na końcu stawki pozostali Rookies przed Green Pubem. W klasyfikacji najlepszych strzelców bez konkurencyjny pozostał Mariusz Janiszewski z 15 golami. Na drugie miejsce awansował Kamil Kłosiński z 8 trafieniami, spychając na trzecią pozycje Łukasza Bimka z 7 golami. Wśród asystentów na samodzielne prowadzenie wysunął się Daniel Popiołek, który zaliczył 7 podań, tuż za nim z sześcioma zagraniami znajdują się Stasiu Kędzierski i Michał Głębocki.

06 05 zoosq

 

 

1. Liga Szobera

W Pierwszej Lidze Szóstek po szóstej kolejce na samym czele tabeli Amsort zamienił się miejscami z Yelonkami, ponieważ ci drudzy wykorzystali potknięcie dotychczasowych liderów awansując na pierwszą pozycję. Pierwsi w sobotę na placu zameldowali się zawodnicy Gramy Czasami oraz piłkarze Amsortu. Po bardzo dobrym meczu byliśmy świadkami małej niespodzianki bo to gospodarze zwyciężyli 5:4, a gości rozmontował duet Michał Araźny, Tomasz Piotrowski. Kolejne mecze rozegraliśmy już w niedziele, a pierwsi na placu zameldowali się trzeci w tabeli zawodnicy Contry oraz ostatni w stawce Czupakabry. Pojedynek ten był jednostronnym widowiskiem w którym gospodarze nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń wygrywając 13:0. W następnym meczu byliśmy świadkami debiutu (FC Wczorajsi wycofali się z rozgrywek, a na ich miejsce zgłosiła się w ekspresowym tempie drużyna, której nazwę oraz wszystkie składy i statystyki uzupełnimy w środku tygodnia) "Nowa Drużyna" podejmowała goniących strefę mistrzowską Rycerzy Świtu. Po zaciętym boju goście wygrali 6:3 utrzymując piątą lokatę. W ostatnim meczu Yelonki podejmowały w klasyku Ligi Bemowskiej Drink Team. Gospodarze po wpadce Amsortu mieli szanse na samodzielne przodownictwo w tabeli. Po dobrym meczu niebiescy wygrali 9:5, a do zwycięstwa poprowadził ich Albert Szlaga. Tym samym zawodnicy Yelonek zostali samodzielnym liderem z 13 punktami i o jedno oczko wyprzedzają kolejno Amsort oraz Contrę, z tym że liderzy mają jeden mecz rozegrany więcej. Na granicy stref duży ścisk. Czwarte Gramy Czasami tylko o punkt wyprzedzając Rycerzy. Na końcu stawki pozostają Czupakabry, którzy jeszcze punktów nie zdobyli. Warto zaznaczyć że wszystkie "faworyzowane" drużyny wygrały swoje mecze. Wyjątkiem jest porażka Amsortu, którą okupili spadkiem na drugą lokatę. Poza tym tabela nawet nie drgnęła. Wśród strzelców nadal prym wiedzie napastnik Amsortu Maciej Wójcik z 22 trafieniami. Na drugim miejscu znajduje się Albert Szlaga (17 goli), a tuż za nim Łukasz Tippe (15 goli). Na czoło najlepszych asystentów wysunął się Aleksander Szyszka z 14 podaniami. Wyprzedza on Alberta Szlagę z 13 dograniami na koncie. Na trzecim miejscu znalazł się Cezary Marek z 9 zagraniami.

06 06 0lzia

 

 

2. Liga Szobera

Szósta seria gier w Drugiej Lidze Szóstek nie przyniosła nam zmian z przodu tabeli, natomiast zrobiła kilka roszad w jej środku. Pierwsi w sobotę zagrali FC Running Team z Kipiluto. Ekipa Kornela Troszczyńskiego tylko na początku miała małe problemy, ale później wszystko wróciło na swoje tory i odprawili oni z kwitkiem rywali, wygrywając 8:4 i utrzymując drugą lokatę. W drugim meczu obejrzeliśmy drużyny Akszon Teamu i KS Kitowców. Gospodarze prezentowali się w tym meczu lepiej, zwyciężając ostatecznie 6:2 i awansując o trzy pozycje w górę. Kolejne mecze odbyły się w niedziele. W pierwszym spotkaniu gracze HWDP podejmowali liderujących Papadensów. Goście chwilami mieli małe problemy, ale ostatecznie mecz zakończył ich wygraną 7:3, a cztery gole w tym starciu zdobył Maciej Kurpias. W kolejnym starciu obejrzeliśmy przedostatnich FX Hawks oraz Teraz Kolską. Mecz ten był bardzo zacięty i ostry, a zwycięsko z tej potyczki wyszli goście wygrywając 7:5 i awansując o dwa miejsca. W ostatnim spotkaniu na murawie zameldowali się Furia Jelonki oraz Kindybały FC. Goście dość spokojnie i pewnie wygrali 7:3, dzięki czemu utrzymali swoją trzecia lokatę w tabeli. W tabeli na miejscach 1-3 bez zmian prowadzą Papadensy z 15 oczkami przed Kipiluto 12 punktów ( jeden mecz zaległy) i Kindybały FC z 10 punktami. Na miejscach 4-8 istna rewolucja na czwarte miejsce awansowali Teraz Kolska z 9 oczkami (awans o dwa miejsca), a tuż za nimi z 7 punktami znaleźli się zawdnicy Akszon Teamu (awans o trzy lokaty). Tyle samo punktów uzbierali KS Kitowcy, którzy spadli z czwartej lokaty. Na siódmym miejscu uplasowała się Furia Jelonki, która zaliczyła spadek o dwie lokaty (mają aż dwa zaległe mecze). Spadek o jedno miejsce, na ósmą lokatę zaliczyli Honorowi Dawcy. Stawkę zamykają FC Running, którzy wciąż pozostają bez zdobyczy punktowej. Na przedostatnim miejscu z trzema punktami plasują się FX Hawks. W klasyfikacji strzelców na prowadzeniu utrzymał się Robert Szulik z 11 golami, a zanim aż pięciu graczy z ośmioma trafieniami. W tabeli asystentów na czele aż czterech graczy z sześcioma ostatnimi podaniami.

06 07 nt8vz

 

Sponsorzy