Za nami już druga kolejka zmagań!

Druga kolejka zmagań w Lidze Bemowskiej oprócz deszczowego weekendu przyniosła również wiele emocji! W Pierwszej Lidze Siódemek na czoło stawki wysunęły się Chemik Bemowo i Moszna Squad, jednak najciekawiej wygląda sytuacja w Drugiej Lidze Szóstek, gdzie aż cztery drużyny wciąż mają komplet punktów.

I Liga:

Drugą kolejkę Pierwszej Ligi Siódemek rozpoczęły drużyny BKS 04 Górki i St. Varsovia. To właśnie bardziej doświadczona drużyna Varsovii, dzięki przemyślanej grze w środku pola oraz składnym kontrom spokojnie sięgnęła po pewne trzy punkty. UKS Południe Czosnów kontra KS Precyzyjny Browar było to spotkanie, które można podsumować klasycznym stwierdzeniem ,,póki piłka w grze wszystko jest możliwe”. Gracze Czosnowa prowadzili juz trzema bramkami, lecz nie będąc konsekwentni w swojej grze roztrwonili tę przewagę i tylko zremisowali z młodą drużyną wywodzącą się z Bemowa. Sensacja i wielkie rozczarowanie to pierwsze słowa, które cisną się na usta po remisie Tiki Taki z Anteniarzami. Obecny mistrz nie miał pomysłu na rozmontowanie dobrze ułożonej drużyny Anteniarzy i cały mecz zakończył się podziałem punktów. W kolejnym meczu Chemik Bemowo pokonał jak zwykle nieobliczalną drużynę Zjazdu. Wzmocnioną świeżą krwią drużynę w zielonych strojach do zwycięstwa poprowadził były zawodnik Polonii Warszawa Borys Rusak. W ostatnim wreszcie spotkaniu weekendu mogliśmy podziwiać hit tej kolejki. Zmierzyły się w nim zespoły Moszna Squad i AnonyMMous. Był to zdecydowanie najlepszy mecz tej serii spotkań, w którym działo się niemal wszystko. W drugiej połowie przewagę uzyskali gracze Pawła Maula i to oni wyszli zwycięsko z tego pojedynku, zgarniając kolejne trzy punkty.

02 01

II Liga:

W pierwszym ze spotkań drugiej kolejki II Ligi Siódemek zmierzyły się ze sobą ekipy Chłopców do bicia i SSIJ. Mecz już od pierwszych minut był wyrównany, a o ostatecznej wygranej ekipy SSIJ zadecydowały dwie bramki zdobyte przez kapitana drużyny, Damiana Metrykę. Bardzo zacięta była również pierwsza połowa kolejnego ze spotkań, w którym stanęli naprzeciwko siebie FC Warsaw United i Do przerwy 0,7. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 1:1 i o losach całego spotkania zadecydować miała druga połowa. Więcej sił zachowała w niej drużyna Piotra Głowackiego, która zaaplikowała przeciwnikom kolejne dwie bramki i ostatecznie wygrała 3:1. Identycznym wynikiem zakończył się również mecz Blockers Boys z Fantazją Bródno. W tym przypadku jednak już pierwsza część spotkania pokazała, że stroną dominującą będą tutaj zawodnicy Blockers Boys. Na ich trzy trafienia, dwukrotnie autorstwa Krzysztofa Matuszaka i raz Radosława Reczulskiego, Fantazja była w stanie odpowiedzieć tylko honorową bramką Mateusza Kowalskiego i również ten mecz zakończył się wynikiem 3:1. W tej kolejce pauzowały Bulbez Team Bemowo i All4One.

02 02

 

III Liga:

Już pierwszy mecz drugiej kolejki III Ligi Siódemek przyniósł mnóstwo emocji i prawdziwy grad bramek. Starcie Pasibrzuchów z Pięknymi i Młodymi okazało się nadspodziewanie jednostronne. Mocno przebudowana po sezonie halowym ekipa Daniela Jończyka musiała tym razem uznać wyższość Pasibrzuchów, którzy bez najmniejszych problemów wygrali całe spotkanie aż 8:3. Niewiele mniej bramek zobaczyliśmy również w meczu Kamixu z Lantrą. Pierwsza z tych drużyn na początku drugiej połowy odskoczył swoim rywalom na kilka trafień, a ci mimo ambitnego pościgu, nie byli w stanie odrobić całości strat, przegrywając ostatecznie 4:6. Najbardziej zażartym z kolei starciem minionego weekendu był pojedynek Wariatów Kuchara z Pohyblem. Wariaty już w pierwsze połowie po golach Piotra Janasa i Stanisława Kedzierskiego wyszły na spokojne prowadzenie 2:0. Sytuacja odwróciła się jednak w drugiej części spotkania, kiedy to Pohybel, dzięki trafieniom Marka Kuleszy i Konrada Buzuka, doprowadził do wyrównania i mecz zakończył się remisem 2:2. Pozostałe dwie drużyny, Orły Leszka i BaguviX w ostatni weekend pauzowały.

02 03

 

IV Liga: 

Emocje związane z druga kolejką IV Ligi Siódemek rozpoczęły się od starcia Rosso Bianco z KS Wunderwaffe. Ekipa Piotra Mroczka potwierdziła bardzo dobra dyspozycję sprzed tygodnia i tym razem rozgromiła swoich przeciwników aż 8:1, dzięki czemu jeszcze umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli. Również drugi z meczów tej kolejki zakończył się wysokim wynikiem. O ile pierwsza połowa starcia Chyżych Rosomaków z Tank Teamem była jeszcze dość wyrównana, to po przerwie już zdecydowanie dominowała ekipa w czarnych strojach. Ostatecznie Tank Team wygrał bardzo pewnie 5:1, a hat-tricka zaliczył w tym spotkaniu  Bartek Bieniek. Zupełnie inny przebieg miał mecz Szatańskiego Pęta z Drink Menem. Od pierwszej minuty walka toczyła się głównie w środku pola, a obie drużyny miały problemy z wykorzystaniem nadarzających się sytuacji i w całym spotkaniu padła tylko jedna bramka. To gol Kamila Tokarskiego na początku spotkania dał ostatecznie zwycięstwo Drink Menowi 1:0. W ostatnim wreszcie starciu minionego weekendu oglądać mogliśmy KP Kozią i Fast Trans. Mecz ten również należał do dość zaciętych, ale w ostatecznym rozrachunku pewnie wygrała go ekipa Fast Transu, przede wszystkim dzięki dobrej postawie duetu Michał Fijałkowski i Adrian Stępień.

02 04

 

I Liga Naturalna:

W drugiej kolejce Pierwszej Ligi Naturalnej faworyci do mistrzowskiego tytuły nie zawiedli i zdobyli kolejne punkty w ligowych spotkaniach. Pierwszym meczem w miniony weekend było starcie KS Kierowników z Turbo Ptysiami. Żelazna defensywa oraz doskonała wymiana podań Kierowników pozwoliła im na spokojne wygranie spotkania 4:0. Na wielkie brawa zasługuje szczególnie Michał Brewczuk, który bez zarzutów sterował obroną zespołu. Następnie przyszedł czas na mecz Drużyny A i Ataku Klonów. Każdy spodziewał się zaciętego spotkania i wyrównanego pojedynku, jednak to Drużyna A okazała się zdecydowanym triumfatorem tego starcia. Wojciech Wieczorkiewicz swoimi dwoma trafieniami zapewnił spokój w meczu, dzięki czemu zwyciężyli oni wynikiem 4:1. Ostatnim sobotnim pojedynkiem był mecz Reprezentantów z Golden Romanem. Duet Jakub Jeska oraz Piotr Świstak zdobywając w tym spotkaniu siedem bramek udowodnił, że są w stanie walczyć o mistrzostwo w sezonie Wiosna 2016. Mecz zakończył się wynikiem 8:1, a jego MVP, Jakub Jeska na koncie miał cztery gole oraz dwie asysty. Niedzielne zmagania rozpoczęliśmy od spotkania Rookies z Izbą Wytrzeźwień gdzie znowu mogliśmy oglądać wspaniałą grę dwóch graczy czyli Piotra Ziembińskiego oraz Mariusza Grosika. Duet ten zdobył dla swojego zespołu wszystkie sześć bramek, a po ostatnim gwizdku sędziego mogli się oni cieszyć z pewnej wygranej 6:1. Następnie Green Pub Bemowo podejmował FC Po Nalewce. Spotkanie było bardzo zacięte i do ostatniej minuty musieliśmy czekać na wyłonienie zwycięzcy, którym okazał się Green Pub Bemowo po dwóch trafieniach Grzegorza Kowalika. Ostatni mecz drugiej kolejki czyli Lepiej Nie Pytaj kontra Abi Squad pokazał nam wielkie emocje, ambicję oraz nerwowe momenty dla kibiców obu drużyn. Abi Squad do przerwy prowadził 1:0, jednak po zmianie stron to Lepiej Nie Pytaj pokazało, że nie należy ich lekceważyć, zdobywając dwie bramki na wagę trzech punktów.

02 05

 

I Liga Szóstek:

W drugiej kolejce Pierwszej Ligi Szóstek zobaczyliśmy cztery ciekawe meczów. Kindybały FC zdobyły swoje pierwsze punkty w tym sezonie, wygrywając po zaciętym meczu z ekipą St. Gramy Razem 6:4. W identycznej sytuacji znalazł się również zespół FC NaNkacu, który po wyjątkowo jednostronnym starciu wysoko zwyciężył z pechową ekipą Team B, 10:3. Warto podkreślić, że aż pięć trafień na swoim koncie zanotował w tym pojedynku Rafał Szewczyk. Komplet punktów zainkasował również Drink Team, który po zaciętej potyczce, pokonał Amsort. Beniaminek miał szanse na zremisowanie spotkania, ale DT zdołał wyjść na prowadzenie w ostatnich minutach spotkania (9:7), a po hat-tricku w zwycięskiej drużynie zdobyli Łukasz Tippe i Dariusz Garbacki. Dzięki tej wygranej Drink Team wyszłedł na prowadzenie w tabeli, które dzieli z Yelonkami. Ekipa Alberta Szlagi z kolei ledwo ograła Gramy Czasami, a o ich zwycięstwie zadecydowała tylko jedna bramka (3:2).

02 06

II Liga Szóstek

W Drugiej Lidze Szóstek, aż cztery ekipy zaliczyły swoje drugie zwycięstwo i mają aktualnie po sześć punktów. W pierwszym spotkaniu tej kolejki Akszon Team wysoko pokonał FC Hawks. Zawodnicy Akszonu zapisali na swoim koncie aż 12 trafień, oddając przeciwnikom tylko dwa. Podobny wynik uzyskał For Fan Tim, który bezwzględnie rozgromił Honorowych Warszawskich Dawców Punktów, 15:0. W tej kolejce, FC Wczorajsi nie popisali się taką skutecznością co w zeszłym tygodniu, ale nadal zdołali wygrać swój mecz z Teraz Kolską. Tym razem, ekipa Mirosława Pacochy strzeliła dziewięć goli, a straciła pięć, co przyczyniło się do zrównania w tabeli z drużyną FFT. Oba zespoły mają identyczną liczbę punktów i bilans bramkowy. W jednym z ciekawych spotkań, Alcur świetnie poradził sobie z Kipiluto. Mimo, że zespół Kamila Małża przegrywał w drugiej połowie już 1:3, to zdołał dogonić wynik i ostatecznie wywalczyć zwycięstwo 5:3. Na koniec Furia Jelonki zaliczyła swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, spokojnie ogrywając FC Running Team, 5:0.

02 07

Sponsorzy