Wystartował sezon wiosenny Ligi Bemowskiej!

W miniony weekend wystartował sezon wiosenny Ligi Bemowskiej! W sumie w siedmiu ligach rozgrywających swoje mecze na boiskach przy ul. Obrońców Tobruku, Zachodzącego Słońca, Konarskiego i Szobera w walce o najwyższe laury stanęło aż 66 drużyn!

Pierwsza Liga:

W miniony weekend zmagania rozpoczęła Pierwsza Liga Siódemek. W pierwszym spotkaniu nowego sezonu zmierzyły się ze sobą drużyny St.Varsovii oraz KS Precyzyjny Browar. Mecz już od pierwszych minut był bardzo zacięty, a więcej siły na końcówkę spotkania zachowali gracze w żółtych trykotach i to włąśnie do nich powędrowały 3 punkty. W następnym spotkaniu spotkały się zespoły Tiki Taki i UKS Południa Czosnów. Aktualny mistrz po wyjątkowo jednostronnym meczu rozgromił drużynę z Czosnowa 11:0, a aż 6 asyst zaliczył najlepszy zawodnik tej kolejki Mateusz Lewicki. W kolejnym meczu Chemik Bemowo bez większych problemów uporał się z ekipą Anteniarzy 7:1, a hat-tricka zapisał na swoim koncie Rafał Prażuch. Drużyna Adriana Bery jak co sezon pokazała, że będzie się liczyć w walce o końcowe podium. W ostatnim wreszcie spotkaniu inauguracyjnej kolejki zagrały przeciwko sobie beniaminek, BKS 04 Górki oraz Moszna Squad. Przez większość meczu przebieg zdarzeń na boisku był dość wyrównany, lecz dzięki lepszemu zgraniu i większemu doświadczeniu ostatecznie to ekipa Pawła Maula wygrała jedna bramką.

01 01

Druga Liga

Wystartował kolejny już sezon Drugiej Ligi Bemowskiej, w którym o najwyższe laury rywalizować będzie ze sobą osiem drużyn. W pierwszym wiosennym spotkaniu naprzeciwko siebie stanęły ekipy Chłopców do Bicia i All4One. Mecz ten od pierwszych minut był bardzo zażarty i wyrównany, a jedyne czego w nim zabrakło to goli. Inauguracja sezonu zakończyła się remisem 0:0 i podziałem punktów. Brak bramek w pierwszym meczu zrekompensowany został w kolejnych dwóch spotkaniach. Najpierw Bulbez Team Bemowo, świeżo upieczony mistrz Drugiej Ligi Halowej zmierzył się z ekipa SSIJ. Drużyna Damiana Metryki była tego dnia zdecydowanie lepsza od rywali i po zwycięstwie 3:1 zasłużenie przypisała na swoje konto pierwsze trzy punkty. Prawdziwy grad goli przyniosło jednak ostatnie ze spotkań tej kolejki, w którym FC Warsaw United spotkało się z Fantazją Bródno. Przebieg tego meczu był wyjątkowo jednostronny i przede wszystkim dzięki Pawłowi Pająkowi i Kamilowi Kuźniewskiemu, którzy zanotowali na swoich kontach po dwa trafienia, Warsaw United rozgromiło przeciwników 5:1 i zostało pierwszym w tym sezonie liderem.

01 02

Trzecia Liga:

W miniony weekend wystartowały również wiosenne rozgrywki Trzeciej Ligi Bemowskiej. Już pierwszy mecz, w którym zmierzyły się Pasibrzuchy i Kamix przyniósł wiele emocji, a walka o zwycięstwo trwała w nim do ostatnich minut spotkania. Ostateczni, z tego iście bokserskiego pojedynku, w którym walka toczyła się cios za cios, zwycięsko wyszła ekipa Kamixu, a MVP meczu został Michał Politowski. W kolejnym spotkaniu pierwszej kolejki rozgrywek spotkały się ekipy Pohybla i BaguviXu. To starcie miało już zdecydowanie bardziej jednostronny przebieg i odbywało się pod dyktando piłkarzy Pohybla. Ostatecznie, po bardzo dobrym meczu, pewnie wygrali oni 3:1. Po pierwszej kolejce na fotelu lidera rozsiadły się z kolei Wariaty Kuchara, które bez większych problemów rozprawiły się z Orłami Leszka. Mecz ten od pierwszej do ostatniej minuty przebiegał pod dyktando jednej drużyny i na cztery trafienia Wariatów Orły były w stanie odpowiedzieć tylko jedną, honorową bramką. Zwycięstwo to było zasługą przede wszystkim dwóch zawodników, Piotra Janasa i Stanisława Kędzierskiego.

01 03

Czwarta Liga:

Nie mniej emocji niż w wyższych ligach przyniosła również inauguracja najniższego stopnia rozgrywkowego, Czwartej Ligi Bemowskiej. W meczu otwierającym zmagania na wiosnę zmierzyły się ze sobą KP Kozia oraz Drink Men. Był to najbardziej zacięty pojedynek pierwszej kolejki, a po zażartej walce obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów po remisie 2:2. W kolejnym starciu pierwszej serii spotkań stanęły naprzeciwko siebie Chyże Rosomaki i Rosso Bianco (znane wcześniej jako Nankatsu). Większość tego spotkania również była dość wyrównana, jednak w końcówce więcej sił zachowali piłkarze Rosso Bianco, którzy po trafieniach Dawida Bojanowskiego i Piotra Mroczka wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do ostatniego gwizdka sędziego. Również ostatni mecz inauguracyjnej kolejki przyniósł wiele emocji i ładnych akcji, a zmierzyły się w nim Szatańskie Pęto oraz Fast Trans. Obie połowy tego spotkania miały niemal identyczny przebieg. Gra była wyrównana i toczyła się głównie w środku pola, ale lepszą skutecznością wykazywali się zawodnicy Szatańskiego Pęta, którzy wygrali ostatecznie 2:0.

01 04

Liga Naturalna:

W Pierwszej Lidze Naturalnej inauguracyjna kolejka pozwalała na zdobycie pierwszych punktów w ligowej tabeli. W meczu otwarcia zmierzyły się sobą ekipy KS Kierowników i Izby Wytrzeźwień. Mecz ten pokazywał wyraźną przewagę Kierowników oraz wielkie chęci do zdobycia kolejnego mistrzostwa ligi. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:1. W  kolejnym starciu widzieliśmy Golden Roman oraz Green Pub Bemowo. Pojedynek był bardzo zacięty, dynamiczny z dużą liczbą podań. To głównie Damian Popiołek asystując dwukrotnie swoim kolegom umożliwił zwycięstwo swojej drużynie wynikiem 2:1. Trzecim spotkaniem w pierwszej kolejce był pojedynek Abi Squadu z Rookies. Zawodnicy pierwszej z tych drużyn początku postawili na swoim, mocno przeszkadzając przeciwnikom w budowaniu ataków oraz wyprowadzając kontry. Na wielkie wyróżnienie zasługuje Gołębiowski Piotr, który zaaplikował przeciwnikom trzy bramki prowadząc swoją drużynę po pierwsze trzy punkty w sezonie Wiosna 2016. Mecz zakończył się wynikiem 4:1. Kolejnym widowiskiem było spotkanie Ataku Klonów z Turbo Ptysiami. Wynik tego spotkania był otwarty do ostatniego gwizdka i każdy mógł przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Zaczęło się dobrze dla Ptysiów, ale dobra postawa w obronie oraz bramka zdobyta przed Michała Ojrowskiego zdecydowały o tym, że to jego zespół cieszył się z wygranej 2:1. Wicemistrz z sezonu jesiennego, Lepiej Nie Pytaj, podejmował w ostatnim spotkaniu Drużynę A. Faworyt tego meczu zawiódł jednak, a Filip Adamkiewicz poprowadził swój zespół do wygranej zdobywając aż pięć trafień, a jego zespół wygrał to spotkanie wynikiem 6:1.

01 05

I Liga szóstek:

W meczu otwarcia Pierwszej Ligi Szóstek spotkali się beniaminek Rycerze Świtu i Gramy Czasami. Przez większość czasu równowaga gry pozostawała niezachwiana i ciężko było wskazać faworyta. Drużyny wymieniały się inicjatywą, jednak końcówka należała do Rycerzy. Udało im się wyjść na 2-bramkowe prowadzenie, po czym szczelnie ustawili obronę i nie pozwolili już na zmianę wyniku. W kolejnym spotkaniu można było oglądać zmagania drugiego beniaminka ligi Kindybałów FC z Drink Teamem. Pierwsza połowa była emocjonująca oraz wyrównana, nie przyniosła żadnych rozstrzygnięć i zakończyła się remisem 3:3. W drugiej części spotkania przebudzili się wreszcie zawodnicy Drink Teamu. Mocno przycisnęli rywali i zepchnęli ich do defensywy. Przyniosło to spodziewany efekt w postaci kilku strzelonych bramek i zwycięstwa 10:4. Chwilę później na boisku pojawiły się zespoły Contry i St. Gramy Razem. Faworytem spotkania była Contra, co też potwierdziło się na boisku. Ekipa Michała Raciborskiego postawiła na szybki atak i nie pozostawili wiele pola do popisu zawodnikom St. Gramy Razem. Standardowo, świetnie spisywał się duet Szyszka-Raciborski aplikując co chwilę bramki i ostatecznie zgarnęli oni pewnie 3 punkty, wskakując na fotel lidera. W ostatnim meczu kolejki Yelonki rywalizowały z Teamem B. Początkowo tempo spotkania było wolne i żadna z drużyn nie chciała stracić bramki, jednak sytuacja zmieniła się po kilkunastu minutach. Drużyny ruszyły do ataku, a Yelonki uzyskały lekką przewagę. W drugiej połowie zdołali ją nawet powiększyć, tracąc tylko jedną bramkę. Bardzo pomógł w tym Arkadiusz Siwiński, który popisał się tego dnia kilkoma niezłymi interwencjami.

01 06

II Liga szóstek:

Na pierwszy ogień w Drugiej Lidze Szóstek poszły drużyny Alcuru i FC Running Teamu. Zwycięzcę można było wskazać już po kilkunastu minutach. Alcur narzucił tempo gry i ciasno trzymał defensywę, jednocześnie wyprowadzając groźne akcje ofensywne. Szybko wyszli na prowadzenie i obraz gry niewiele się zmienił w drugiej połowie. Dorzucili jeszcze kilka trafień na co FC Running Team był w wstanie odpowiedzieć tylko dwoma bramkami, co nie zmieniło już przebiegu meczu. Zdecydowanie bardziej wyrównany mecz był pomiędzy debiutantami w lidze Furią Jelonki a Akszon Teamem. Ci drudzy szybko wyszli na 3-bramkowe prowadzenie, którego nie zdołali jednak utrzymać długo. W drugiej połowie Akszon Teamowi znowu udało się odjechać z wynikiem, ale Furia zawzięcie goniła wynik. Przegrali jednak z czasem i z "piątkami" Piotra Kapeli, z których strzelił aż 2 bramki. Równie zacięte spotkanie było między Teraz Kolską a For Fan Timem. W pierwszej połowie dominowała Kolska, a Bartek Balik nie raz uratował kolegów przed stratą bramki i prowadzili do przerwy 2:1. Obraz gry uległ jednak zmianie w drugiej połowie, a For Fan Tim ruszył do odrabiania strat. Wyszli nawet na prowadzenie 5:2. Przebieg spotkania trochę podłamał zawodników Kolskiej i nie potrafili oni odrobić 3-bramkowej straty, przegrywając ostatecznie 5:4. Na zakończenie kolejki przyszedł czas na najbardziej jednostronny mecz. Nowa ekipa FC Wczorajszych nadal pozostaje silna i bez problemów poradziła sobie z HWDP. Od początku, aż do końca spotkania kontrolowali przebieg gry i nie dali przeciwnikom żadnych szans na uszczknięcie chociażby punktu. Po pierwszej połowie wynik wskazywał 8:2, a w drugiej części spotkania wynik ten został podwojony i jak do tej pory jest to najwyższe zwycięstwo w drugiej lidze w sezonie Wiosna 2016.

01 07

Sponsorzy